Polski art car WOŚP na wyścigu w Dubaju. Start już jutro
Maciej Dreszer, 18-letni kierowca wyścigowy z Tarnowa, w piątek 9 stycznia wystartuje w 24 godzinnym wyścigu Hankook 24H Dubai na torze Dubai Autodrome.
Na starcie wyścigu w Dubaju pojawi się ponad sto pojazdów, ale to samochód Macieja będzie najbardziej wyjątkowy - karoseria wyścigowej Toyoty GT86 Dreszera została pokryta szaloną wielobarwną grafiką. Kolory oplatają maskę, drzwi i dach budząc skojarzenia ze słynnym projektem Art Car firmy BMW, w ramach którego samochody tej marki ozdabiane były przez najsłynniejszych twórców sztuki współczesnej takich jak Andy Warhol, Roy Lichtenstein czy Jeff Koons. Historia projektu BMW Art Car zaczęła się 30 lat temu również od wyścigu 24 godzinnego.
Jest jednak zasadnicza różnica - grafiki na Toyocie Dreszera to motywy z tegorocznego 23. Finału Wielkiej Orkiestry Świątecznej Pomocy, a centralne miejsce na masce zajmuje ogromne serce WOŚP. To nie przypadek - zespół wyścigowy Macieja, Dreszer Motorsport, jest w tym roku oficjalnym partnerem Wielkiej Orkiestry Świątecznej Pomocy. W czasie trwającego dobę wyścigu Maciej będzie reprezentował barwy Orkiestry w Dubaju starając się przybliżyć światu ten wyjątkowy polski pomysł na działania dobroczynne.
- Jestem pewien, że kierowcy z całego świata szybko podchwycą ideę Wielkiej Orkiestry Świątecznej Pomocy. Mam nadzieję, że zbierzemy podpisy od wszystkich i z każdym zrobimy sobie pamiątkowe zdjęcie, a zebrane przedmioty przeznaczymy na licytację Wielkiej Orkiestry Świątecznej Pomocy - mówi Dreszer. Logo Wielkiej Orkiestry zobaczy cały świat - samochód Polaka, jako jeden z zaledwie kilku, zostanie wyposażony w kamerę która przez cały wyścig będzie transmitować obraz z kabiny samochodu, także ozdobionej sercem WOŚP.
Maciej wystartuje w Dubaju w barwach międzynarodowego zespołu Pit Lane wyścigową wersją Toyoty GT86 razem z kierowcami z Belgii i Niemiec. Zawodnicy będą jechali na zmianę po dwie godziny z czterogodzinną przerwą na odpoczynek. Wyścig rozpocznie się w piątek 9 stycznia o godzinie 14.00. Meta - dokładnie 24 godziny później. Ale dla Maćka koniec zmagań na torze Dubai Autodrome to nie koniec emocji - bezpośrednio po wyścigu Dreszer rozpocznie drugi wyścig, wyścig z czasem, by w niedzielę rano dotrzeć do Warszawy i odwiedzić studio telewizyjne Finału Wielkiej Orkiestry Świątecznej Pomocy. Cel - przekazać Jurkowi Owsiakowi na licytację m.in. ozdobiony logiem Wielkiej Orkiestry Świątecznej Pomocy kask, w którym startował w wyścigu w Dubaju. Bardzo możliwe, że przywiezie też coś jeszcze - puchar za zajęcie miejsca na podium.
Źródło: Lemon PR
ll/moto.wp.pl