Polska potęgą motoryzacyjną?

Polska była i jest krajem paradoksów. Otóż bowiem, jak wynika z danych Polskiej Izby Motoryzacji, w naszym kraju w roku przyszłym nadal produkować się będzie blisko dwa razy więcej samochodów, niż Polacy kupują.

Prognoza PIM na rok 2006 zakłada wzrost produkcji samochodów osobowych i dostawczych w Polsce do 650-660 tys. W tym roku ma zostać zbudowanych w naszym kraju 610-615 tys. pojazdów. Przemysł motoryzacyjny w Polsce jest jednym z ważniejszych sektorów gospodarki, bo zatrudnienie w branży motoryzacyjnej w ciągu ostatnich lat rośnie i według analiz PIM przekroczyło po trzech kwartałach 2005 r. 114 tys. osób, w tym 25,5 tys. w sektorze produkcji pojazdów i silników.

Produkcja samochodów osobowych i dostawczych w Polsce w ostatnich latach miała swoje upadki i wzloty - piszą eksperci PIM. Lata 2002 i 2003 były najgorsze w tym pięcioleciu - z fabryk wyjechało odpowiednio 305 tys. i 360 tys. aut. Eksperci przypominają jednak, że w kolejnych dwóch latach nastąpił dynamiczny wzrost produkcji. W 2004 r. w Polsce zostało wyprodukowanych blisko 600 tys. pojazdów, a bieżący rok zamknie się rekordową liczbą 610-615 tys. samochodów. Zawdzięczamy to inwestycjom oraz uruchomieniu produkcji kolejnych modeli przez Fiata (Panda), GM (Zafira) i VW (Caddy, T5).

Doskonała koniunktura dla produkcji samochodów nie ma się nijak do koniunktury w sprzedaży nowych samochodów. Tych sprzedaje się u nas z każdym rokiem mniej. …Wiadomo, szewc bez butów chodzi.