Trwa ładowanie...
dosxecn
16-05-2014 11:06

Polscy kierowcy nie unikną unijnych mandatów

dosxecn
dosxecn

Przez lata polscy kierowcy unikali mandatów wystawionych za granicą. Niestraszne były im fotoradary, gdyż przepływ informacji o samochodach i kierowcach był utrudniony. Teraz się to zmieniło. Nowe przepisy zobowiązują wszystkie państwa Unii Europejskiej do wymiany danych o kierowcach, którzy popełnili wykroczenia drogowe.

Nowy system wymagany przez unijne przepisy działa w Polsce od dwóch tygodni, jednak mandatu z zagranicy mogą się obawiać nie tylko kierowcy, którzy popełnili wykroczenie teraz, ale nawet w 2012 roku. Jest czego się bać, gdyż w większości krajów UE mandaty są dużo wyższe niż w Polsce. Za przekroczenie prędkości w Austrii można zapłacić ponad 9000 zł, a nawet z mniej zamożnych krajów, jak Chorwacja, może przyjść zdjęcie warte 2700 zł. Do tego w wielu europejskich państwach liczba fotoradarów jest większa niż w Polsce.

W ciągu pierwszych dwóch tygodni obowiązywania nowego przepisu wpłynęły 624 zapytania o polskich kierowców, którzy popełnili wykroczenia drogowe za granicą – informuje „Rzeczpospolita”. To spora liczba. Trzeba pamiętać, że przepisy działają też w druga stronę, co oznacza koniec bezkarności kierowców w samochodach na zagranicznych tablicach. Dlatego w tym samym czasie Polska policja złożyła 122 zapytania o kierujących, którzy popełnili wykroczenia w naszym kraju.

Stosunkowo duża liczba zapytań o polskich kierowców może pokazywać, że Polacy za granicą często łamią przepisy. Z drugiej strony, wpływające teraz wnioski mogą dotyczyć przewinień z ostatnich dwóch lat. Zagraniczne służby czekały na uruchomienie systemu w Polsce i prawdopodobnie teraz masowo zgłaszają stare sprawy.

Jak działa to w praktyce? W Polsce Inspekcja Transportu Drogowego obsługująca fotoradary zgłasza się po dane zagranicznego kierowcy i na ich podstawie wystawia mandat. Jeśli nie zapłaci go, to sprawę rozpatruje polski sąd, a uzyskaniem pieniędzy zajmuje się już zagraniczny komornik. Dzięki temu mechanizmowi kara ma być nieunikniona niezależnie od tego z jakiego unijnego kraju pochodzi kierowca łamiący przepisy.

sj/tb/sj, moto.wp.pl

dosxecn
Oceń jakość naszego artykułu:
Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.

Komentarze

Trwa ładowanie
.
.
.
dosxecn
Więcej tematów

Pobieranie, zwielokrotnianie, przechowywanie lub jakiekolwiek inne wykorzystywanie treści dostępnych w niniejszym serwisie - bez względu na ich charakter i sposób wyrażenia (w szczególności lecz nie wyłącznie: słowne, słowno-muzyczne, muzyczne, audiowizualne, audialne, tekstowe, graficzne i zawarte w nich dane i informacje, bazy danych i zawarte w nich dane) oraz formę (np. literackie, publicystyczne, naukowe, kartograficzne, programy komputerowe, plastyczne, fotograficzne) wymaga uprzedniej i jednoznacznej zgody Wirtualna Polska Media Spółka Akcyjna z siedzibą w Warszawie, będącej właścicielem niniejszego serwisu, bez względu na sposób ich eksploracji i wykorzystaną metodę (manualną lub zautomatyzowaną technikę, w tym z użyciem programów uczenia maszynowego lub sztucznej inteligencji). Powyższe zastrzeżenie nie dotyczy wykorzystywania jedynie w celu ułatwienia ich wyszukiwania przez wyszukiwarki internetowe oraz korzystania w ramach stosunków umownych lub dozwolonego użytku określonego przez właściwe przepisy prawa.Szczegółowa treść dotycząca niniejszego zastrzeżenia znajduje siętutaj