Polowanie na Kubicę
Polski kierowca z łatwością został najlepszym zawodnikiem Formuły World Series By Renault.
Robert Kubica (20 lat) ukoronowany został na słynnym torze Monza jako mistrz świata Formuły World Series By Renault, ale kilkuset kibiców, którzy przyjechali na tę uroczystość z Polski, było rozczarowanych. Polski kierowca nie ukończył bowiem dwóch ostatnich wyścigów sezonu. Rywale za każdym razem "pomogli" mu wypaść z trasy.
W krótszym wyścigu Colin Fleming tak się wściekł, kiedy Robert go wyprzedził (awansując na szóste miejsce), że wypchnął bolid Polaka z toru. Dostał za to dwie kary czasowe, ale Robert nie mógł kontynuować jazdy. W drugim wyścigu miało być lepiej, a było... tak samo. Celso Miguez już na pierwszym zakręcie wjechał w tył samochodu Roberta. - Zmieniłem oponę, ale okazało się, że tylne zawieszenie jest uszkodzone - wyjaśniał po zjechaniu do boksu.
_ rel="nofollow">Więcej w "Super Expressie" _Więcej w "Super Expressie"