Policja: w weekend majowy nie będzie litości
Podczas nadchodzącego weekendu majowego ok. 10 tys. funkcjonariuszy będzie czuwać na drogach nad bezpieczeństwem podróżujących i polować na piratów drogowych. Więcej patroli znajdzie się też w miejscowościach turystycznych. Policja jak zwykle apeluje do kierowców o zachowanie szczególnej ostrożności i dostosowanie jazdy do warunków panujących na drogach.
Od czwartku do poniedziałku należy się spodziewać częstszych kontroli drogowych. Policjanci będą zwracać uwagę m.in. na trzeźwość kierujących i stan techniczny pojazdów.
- Nie będzie żadnej taryfy ulgowej dla piratów drogowych łamiących ograniczenia prędkości, wyprzedzających "na trzeciego" - powiedział rzecznik komendanta głównego policji podinsp. Mariusz Sokołowski.
Zgodnie z prawem kierowcy, którzy mają powyżej 0,5 promila alkoholu we krwi, popełniają przestępstwo, za które grozi do dwóch lat więzienia.
W ubiegłym roku od 30 kwietnia do 4 maja w 631 wypadkach drogowych zginęły 54 osoby, a 877 zostało rannych. Policja zatrzymała wówczas 2513 pijanych kierowców.
Na drogach a także w miejscach, gdzie będą odbywać się uroczystości związane z 1 i 3 maja, codziennie będzie około 10 tys. policjantów. Wspierać ich będą funkcjonariusze po cywilnemu i żandarmeria wojskowa. W akcjach - w razie konieczności - będą też brać udział policyjne śmigłowce.