Policja: długi pościg za motocyklistą (film)
Niebezpieczny pościg za motocyklistą zatłoczonymi ulicami miasta przypominał sceny z filmów akcji. A wszystko zaczęło się od banalnego wykroczenia.
Patrolujący ulice Białegostoku policjanci na skrzyżowaniu ulic Wyszyńskiego i Kalinowskiego zauważyli kierowcę motocykla Hondy, który z lewego pasa ruchu skręcił w prawo. Widząc popełnione wykroczenie funkcjonariusze postanowili zatrzymać jego sprawcę do kontroli. Gdy ten stanął przed przejściem dla pieszych funkcjonariusze włączając sygnały świetlne i dźwiękowe podjechali obok i polecili, aby zatrzymał się w bezpiecznym miejscu. Jednak mężczyzna nie zareagował i przejeżdżając wzdłuż przejścia zaczął uciekać. Rozpoczął się kilkuminutowy pościg nieoznakowanym radiowozem wyposażonym w wideorejestrator.
Uciekinier podczas szaleńczej jazdy, lekceważąc obowiązujące przepisy oraz znaki i sygnały drogowe, mknął z bardzo dużą prędkością zatłoczonymi ulicami miasta. W pewnym momencie kierowca Hondy skręcając w prawo z ulicy Poleskiej w ulicę Nowogródzką, widząc wyjeżdżający stamtąd pojazd, stracił panowanie nad jednośladem i się zatrzymał. Po chwili próbując jechać dalej uderzył w stojący radiowóz, który go dogonił i zablokował mu dalszą drogę ucieczki.
Uciekinierem okazał się 33-letni białostoczanin. Dodatkowo podczas sprawdzania wyszło na jaw, że mężczyzna ma już zatrzymane prawo jazdy za jazdę po alkoholu. Za popełnione podczas ucieczki wykroczenia drogowe taryfikator przewiduje aż 61 punktów karnych.
Źródło: podlaska.policja.gov.pl
tb/