Koło w górę, a głowa na siedzenie. Paweł Pasierbowicz dosłownie stanął na głowie, aby wymyślić nowy trik skuterowy i udało mu się. Młody człowiek najpierw trenował na rowerze, po czym przesiadł się na inny jednoślad. Nauka triku zajęła mu dwa miesiące. Przekonuje, że nikt inny na świecie nie jeździ w taki sposób. Pod wrażeniem umiejętności Pawła są jego koledzy, ale też każdy, kto go zobaczy w akcji.