Polacy świadomi zasad bezpieczeństwa

Średni wiek samochodu w Polsce to około 15 lat. Oznacza to, że są one dalekie od standardów bezpieczeństwa w produkowanych dzisiaj samochodach. Rozwój techniczny pozwala na stosowanie skuteczniejszych hamulców lub zawieszenia, które lepiej trzyma samochód w zakrętach. Dodatkowo nie trzeba nikomu tłumaczyć, że w starym samochodzie podzespoły się zużywają i tracą swoją oryginalną skuteczność działania.

Z badania TNS Pentor wynika, że polscy kierowcy są świadomi tego, że stan techniczny ich auta może w dużym stopniu wpływać na bezpieczeństwo drogowe. Zdaniem większości kierowców o bezpieczeństwie jazdy decydują przede wszystkim sprawne hamulce. Taką opinię wyraziło 77 proc. ankietowanych. Kolejne ważne elementy to układ kierowniczy (39 proc.), opony (35 proc.), pasy bezpieczeństwa (33 proc.) i zawieszenie (30 proc.).

Na ogół polscy kierowcy sprawdzają stan techniczny swojego samochodu raz w roku i najczęściej (60 proc.) robią to u lokalnego mechanika. Tylko 10 proc. ankietowanych dokonuje napraw i przeglądów auta w autoryzowanym serwisie. Zdecydowana większość z nas (76 proc.) deklaruje też, że kontroluje stan samochodu przed dalszą podróżą.

Należy pamiętać, że przy użytkowaniu starszych samochodów to właśnie elementom odpowiedzialnym za bezpieczeństwo należy poświęcić najwięcej uwagi i wymieniać zużyte części jak najszybciej. Nie wolno zapominać też o oponach, które tak często traktowane są jako niechciany wydatek. Tanie, a tym bardziej regenerowane komplety w bardzo znacznym stopniu pogarszają nasze bezpieczeństwo.

Klasa opon jest niezależna od wieku auta dlatego jest jednym z najprostszych sposobów poprawienia bezpieczeństwa w starszym samochodzie. Niestety założenie opon kiepskiej jakości jest też bardzo łatwym sposobem, aby nowe auto straciło wiele ze swoich walorów. Polscy kierowcy najczęściej decydują się na zakup opon patrząc na ich cenę (60 proc.), zwracają też uwagę na markę (37 proc.) i niestety dużo rzadziej na parametry techniczne kupowanego ogumienia (27 proc.).

Przeważająca większość kierowców (60 proc.) biorących udział w badaniu wskazała jako swoją preferencję zakupową oponę o zrównoważonych osiągach w trzech kategoriach: bezpieczeństwo, trwałość i oszczędność paliwa. Oznacza to choć ważne, to dla większości bezpieczeństwo nie stoi na pierwszym miejscu.

Połowa kierowców przyznaje, że sprawdza poziom ciśnienia w oponach rzadziej niż raz w miesiącu, a 4 proc. nie robi tego wcale. Pozytywną zmianą jest fakt, że coraz więcej kierowców zna prawidłowy poziom ciśnienia w oponach swojego samochodu. Mimo, że aż 91 proc. kierowców jest świadomych wpływu ciśnienia w oponach na bezpieczeństwo jazdy, tylko 15 proc. respondentów wskazuje ciśnienie w oponach jako czynnik mający decydujący wpływ na bezpieczeństwo drogowe.

Kierowcy zapytani o główne efekty jazdy na źle napompowanych oponach wskazują przede wszystkim szybsze zużycie opon (53 proc.), większe zużycie paliwa (40 proc.) i gorszą przyczepność (30 proc.). Pokazuje to, że aspekt ekonomiczny jest dla nas niestety bardziej znaczący niż bezpieczeństwo.

Zdecydowana większość kierowców stosuje zarówno opony letnie, jak i zimowe: aż 88 proc. ankietowanych zmienia opony. W porównaniu z 2010 rokiem dwukrotnie spadł odsetek kierowców jeżdżących cały rok na tych samych oponach (z 17 do 9 proc.). Kierowcy są dobrze poinformowani, jeśli chodzi o zalety stosowania opon dostosowanych do danej pory roku: zmieniają opony przede wszystkim dla poczucia bezpieczeństwa (71 proc.), lepszej przyczepności (49 proc.) i komfortu jazdy (29 proc.). Ci, którzy decydują się na jazdę na tych samych oponach przez cały rok, postępują tak przede wszystkim ze względów finansowych (41 proc.).

Świadomość polskich kierowców na temat bezpieczeństwa i odpowiedniego utrzymania samochodu rośnie. Nadal jednak potrzeba zmiany nastawienia. Niewielki budżet często zmusza Polaków do oszczędzania na bezpieczeństwie. Choć wiemy, że sprawność części odpowiadających za właściwości jezdne jest kluczowa to praktyka pokazuje, że nie zawsze o nie dbamy.

Niestety podobnie jest z oponami. Coraz więcej polskich kierowców rozumie kluczową rolę ogumienia, ale widmo wysokich kosztów powstrzymuje ich od kupienia lepszych i bezpieczniejszych opon.

sj