Polacy na mecie rosyjskiego maratonu

Obie załogi NAC Rally Team szczęśliwie ukończyły rajd Silk Way Rally 2012 - najtrudniejszy po Dakarze maraton terenowy na świecie.

Bardzo dobry wynik osiągnęła załoga Molgo/Górecki, jadąca Mitsubishi Pajero grupy T2. Ukończyła ona zawody na 28 miejscu w "generalce". DO mety, mimo problemów technicznych, dotarła załoga Unimoga - Domownik/Sadowska/Kazberuk - sklasyfikowano ich na 20 miejscu w klasie ciężarówek.

Z powodu ulew organizatorzy skrócili 450-kilometrową trasę o 100 km. Sytuacja zmieniała się jak w kalejdoskopie. Ostatecznie rajd wygrał Rosjanin Boris Gadasin.

Nasi zawodnicy w Mitsubishi Pajero awansowali w ostatnim dniu rajdu aż o 9 pozycji w górę. Wyczyn jest tym większy że osiągnęli to prowadząc auto zbudowane na bazie seryjnego wozu. Wielkim sukcesem było już samo ukończenie zawodów, gdyż na ponad 100 załóg do mety dojechała ledwie połowa.

- Warunki były makabryczne! Zmagaliśmy się z potwornym błotem, drogami płynęły potoki wody, było nieprawdopodobnie ślisko. Dla niektórych finałowy etap zamienił się w prawdziwą katastrofę, zawodnicy wpadali autami do bajor i rzek, skąd nie byli w stanie się wydostać - powiedział Paweł Molgo.

Zawodnicy zapowiadają że po krótkim odpoczynku po wycieńczającym maratonie zaczną myśleć o Rajdzie Dakar.