Poker i kręgle, czyli Kubica poza torem
Szczupły Polak, który w ubiegłym roku krótko prowadził w klasyfikacji mistrzostw świata Formuły i zapewnił teamowi BMW- Sauber pierwsze zwycięstwo w tym cyklu (GP Kanady) uważa, że te zajęcia pozwalają mu doładować energii na zbliżający się sezon.
"W żaden sposób nie da się ich porównać z Formułą 1, dlatego je lubię" - powiedział Robert Kubica w Walencji, przed oficjalna prezentacja nowego bolidu BMW-Sauber F1.09.
"W mojej pracy kierowcy spędzam wiele czasu w akcji, w dużej szybkości i hałasie. Dla kontrastu poker i kręgle są dla mnie wręcz uspokajające" - wyjaśnił Kubica, który już wcześniej wyjawiał, że jego sportowym idolem jest gracz snookera Ronnie O'Sullivan.
"Szczególnie gdy gram w kręgle mogę kompletnie wyłączyć pracę mózgu i świetnie się relaksuję. Podczas zimowej przerwy wziąłem udział w kilku turniejach. Mam w Europie przyjaciół, którzy grają w kręgle na wysokim poziomie i lubię grać z nimi" - zwierzył się dziennikarzom Kubica, pierwszy polski kierowca w Formule 1.