Podlaskie/ Krótsze kolejki ciężarówek na przejściach z Białorusią
Ruch towarowy nie maleje, lecz więcej odpraw dokonuje strona białoruska - w efekcie krótsze są kolejki tirów na przejściach granicznych z Białorusią w województwie podlaskim - informują polskie służby graniczne.
W sobotę wczesnym popołudniem w Kuźnicy kierowcy ciężarówek oczekiwali w kolejce na wyjazd na Białoruś 13 godz., w Bobrownikach - 14 godz. Dobę wcześniej - odpowiednio 6 i 5 godz.
Na obu przejściach kolejki ciężarówek są tradycyjnie dłuższe w weekendy, a w minionych latach dodatkowo czas oczekiwania na wyjazd z Polski znacznie wydłużał się przed Bożym Narodzeniem, bo wiele firm chciało zdążyć z realizacją kontraktów przed końcem roku.
Rok temu, na kilka dni przed świętami, w Kuźnicy i Bobrownikach w kolejce tirów trzeba było czekać ok. doby. Zaś ze statystyk Izby Celnej w Białymstoku wynika, że w 2013 roku maksymalny czas oczekiwania na wyjazd z Polski w okresie przedświątecznym wyniósł dla tych przejść odpowiednio: 43 godz. i 36 godz.
Jeszcze gorzej było w 2012 roku. Wtedy spiętrzenie ruchu przedświątecznego miało miejsce w weekend w połowie grudnia, gdy w zimowych warunkach czas oczekiwania sięgał nawet trzech dób.
W tym roku kolejki są krótsze na tyle, że służby graniczne i policja nie musiały jeszcze ani razu tworzyć na drogach dojazdowych tzw. stref buforowych. To rozwiązanie w sytuacji, gdy liczba ciężarówek dojeżdżających do przejść wzrośnie powyżej określonej liczby. W przypadku Kuźnicy - przy liczbie powyżej 550 ciężarówek w kolejce, w przypadku Bobrownik - powyżej 450.
Kolejka jest wówczas dzielona na dwie części. Pierwsza jej część jest sukcesywnie odprawiana, pozostała wstrzymywana. Rozwiązanie ma poprawiać bezpieczeństwo ruchu i stworzyć kierowcom możliwość kilkugodzinnego odpoczynku, bez konieczności stałego pilnowania miejsca w kolejce.
Według danych Izby Celnej w Białymstoku, kolejki są krótsze, ale ruch ciężarówek nie zmalał, co mogłoby mieć związek z embargiem rosyjskim na niektóre towary z Polski. Od 1 stycznia do 15 grudnia wyjechało bowiem z Polski przez przejście w Kuźnicy 163 tys. ciężarówek, zaś przez Bobrowniki - 146 tys. ciężarówek. "To dane praktycznie identyczne z 2013 rokiem" - powiedział PAP rzecznik IC w Białymstoku Maciej Czarnecki.
W ocenie celników, kolejki są krótsze, bo więcej odpraw dokonują służby po stronie białoruskiej. "Widzimy dobrą pracę służb granicznych i celników białoruskich, którzy odbierają to, co my odprawiamy" - dodał Czarnecki. W przeszłości bowiem często było tak, że ciężarówki po odprawie polskiej musiały oczekiwać na terminalach na odprawę białoruską. Czas się wydłużał, bo po zapełnieniu terminalu nie można było dokonywać też odpraw po polskiej stronie.
Czarnecki podał przykład porozumienia służb celnych dotyczącego Bobrownik, gdzie za optymalną liczbę odpraw ciężarówek w czasie 12-godzinnej zmiany przyjęto 220 aut wyjeżdżających z Polski. Obecnie Białorusini potrafią odprawić w czasie weekendu ok. 300 samochodów w czasie jednej zmiany. "Wzmocnienie kadrowe po stronie białoruskiej daje widoczne efekty. My zresztą też wzmocniliśmy kadrowo nasze przejścia graniczne, zawsze w okresie przedświątecznym przygotowujemy się na ten duży ruch" - dodał rzecznik.
Czarnecki przypomniał, że od kilku lat wdrażane są różne rozwiązania, by można było sprawniej przekraczać granicę zarówno w ruchu osobowym, jak i ciężarówką. To m.in. szybsza ścieżka odpraw dla samochodów bez ładunku, internetowa informacja o granicach (strona internetowa www.granica.gov.pl oraz aplikacja na urządzenia mobilne), możliwość zarezerwowania odprawy autokaru czy wydzielone pasy dla podróżnych, którzy elektronicznie zgłaszają dokumenty tax free.
W przyszłym roku na dwóch przejściach granicznych w kraju planowany jest pilotaż projektu e-booking truck, czyli wprowadzenie systemu elektronicznej rezerwacji terminu odprawy ciężarówek, bo pomogłoby zlikwidować ich kolejki przed przejściami.