Podatek ekologiczny najwcześniej w czerwcu!
Prace nad rozwiązaniem mającym zastąpić podatek akcyzowy trwają od ponad roku.
Po wstąpieniu Polski do Unii Europejskiej zaczęto sprowadzać duże ilości używanych samochodów. Ówczesny rząd chcąc „powstrzymać falę złomu” i „ukrócić nagminne praktyki zaniżania wartości celnej trafiających do Polski pojazdów” przygotował projekt podatku uzależnionego od pojemności skokowej silnika i poziomu emisji spalin określanego przez europejskie normy tzw. Euro. Miał on być opłacany jednorazowo przy pierwszej rejestracji samochodu w Polsce. Został jednak odrzucony przez Sejm.
| [
]( javascript:otworz('http://i.wp.pl/a/f/jpeg/9115/ekologiczny.jpeg',500,375) ) |
| --- | Sprawa przycichła do momentu, gdy Komisja Europejska uznała, że akcyza jest niezgodna w prawem wspólnotowym i wszczęła oficjalną procedurę przeciwko Polsce w sprawie dyskryminowania pojazdów sprowadzanych do naszego kraju z innych państw wspólnotowych. Nowy rząd został niejako zmuszony do zajęcia się kwestią nowelizacji przepisów o podatku akcyzowym. W oparciu o materiały pozostawione w spadku przez poprzednią ekipę rządzącą stworzono projekt podatku ekologicznego, którego wysokość miałaby być uzależniona od pojemności skokowej silnika, normy czystości spalin Euro i wieku pojazdu. Dotyczyłby on wszystkich aut – nowych i używanych, ale płacić trzeba byłoby go tylko raz – przy pierwszej rejestracji. Równolegle Ministerstwo Finansów pracowało nad nowelizacją ustawy o podatku akcyzowym. To właśnie zmiany w ustawie pociągnęłyby za sobą wprowadzenie podatku ekologicznego. Przygotowana przez resort finansów nowelizacja została jednak odrzucona przez Radę Ministrów.
- Obecnie eksperci Ministerstwa Finansów prowadzą pracę nad kolejnymi zmianami w projekcie nowelizacji ustawy o podatku akcyzowym. Równolegle opracowywany jest projekt podatku ekologicznego. Oba projekty powinny być gotowe do końca lutego, po czym trafią do rady Ministrów. Jeśli ta zaopiniuje je pozytywnie, zostaną przekazane do Sejmu, gdzie zajmie się nimi m.in. komisja finansów publicznych. Po zakończeniu prac komisji projekty będą głosowane w Sejmie, następnie w Senacie i najprawdopodobniej znów wrócą do Sejmu. Jeśli posłowie przyjmą znowelizowaną ustawę wraz z projektem podatku ekologicznego, będzie je musiał podpisać prezydent. Wejdą w życie dopiero po podpisaniu i tzw. okresie przejściowym. Według wstępnych wyliczeń nastąpi to dopiero w czerwcu. Do tego czasu obowiązywać będzie podatek akcyzowy – mówi Maria Hiż z Ministerstwa Finansów.
Podatek ekologiczny ma być jednorazową opłatą uiszczaną przy pierwszej rejestracji samochodu w Polsce. Uzależniony zostanie od trzech czynników: pojemności skokowej silnika, normy czystości spalin Euro i wieku pojazdu. Podatek będzie rósł wraz z pojemnością silnika. Im starszy samochód, tym niższa jest norma Euro i tym więcej trzeba będzie zapłacić. Jednak w ramach tej samej kategorii Euro nastąpi zróżnicowanie: na auta starsze podatek będzie niższy niż na młodsze należące do tej samej kategorii Euro. Te starsze mają bowiem zazwyczaj niższą wartość, a więc wysokość podatku ma być w pewnym stopniu proporcjonalna do ceny pojazdu.
Autor: Maciej Pobocha