Po wypadku w Nowym Mieście do Polski płyną kondolencje
Europejscy przywódcy przesyłają prezydentowi Polski Bronisławowi Komorowskiemu kondolencje w związku z katastrofą drogową w pobliżu Nowego Miasta nad Pilicą, w której zginęło 18 osób.
Kondolencje Bronisławowi Komorowskiemu przesłał prezydent Rosji Dmitrij Miedwiediew - poinformowała służba prasowa Kremla. "Z głębokim żalem dowiedziałem się o ofiarach w wyniku tragedii w województwie mazowieckim. Proszę przyjąć najszczersze kondolencje - słowa współczucia dla rodzin i bliskich ofiar" - napisał w liście kondolencyjnym rosyjski prezydent.
Przewodniczący Rady Europejskiej Herman Van Rompuy i przewodniczący Komisji Europejskiej Jose Manuel Barroso także złożyli kondolencje.
"Ze smutkiem dowiedziałem się o tragicznym wypadku drogowym, w którym zginęło 18 polskich obywateli. Pragnę złożyć najgłębsze kondolencje, wyrazy wsparcia i współczucia rodzinom ofiar, prezydentowi Bronisławowi Komorowskiemu oraz premierowi Donaldowi Tuskowi" - napisał Van Rompuy.
Barroso przekazał kondolencje na ręce prezydenta Bronisława Komorowskiego. Napisał w nich: "w imieniu Komisji Europejskiej i swoim własnym składam na pana ręce szczere kondolencje i wyrazy najgłębszego współczucia dla pana, rodzin i przyjaciół ofiar". Szef KE przypomniał, że tragiczny wypadek zdarzył się dwa tygodnie po katastrofie drogowej polskiego autobusu pod Berlinem.
Wyrazy szczerego współczucia w związku z wypadkiem w Nowym Mieście przesłał prezydentowi Bronisławowi Komorowskiemu oraz rodzinom 18 ofiar wypadku prezydent Słowacji Ivan Gaszparovicz.
"Z głębokim smutkiem przyjąłem wiadomość o dzisiejszym poważnym wypadku drogowym w miejscowości Nowe Miasto nad Pilicą" - napisał w liście kondolencyjnym prezydent Słowacji.
"W imieniu własnym i obywateli Republiki Słowackiej składam wyrazy szczerego współczucia Panu oraz wszystkim rodzinom ofiar" - zaznaczył.
Do wypadku doszło po godz. 6.00 tuż za Nowym Miastem, przy zjeździe na Rawę Mazowiecką zderzyły się czołowo volkswagen transporter z ciężarowym volvo. Transporterem jechało 18 osób. 16 zginęło na miejscu, dwie zmarły w szpitalu. Kierowca volvo jest lekko ranny. Z ustaleń policji wynika, że busem przewożeni byli sezonowi pracownicy do jednego z okolicznych sadów.
Bus - według policjantów - nie był przystosowany do przewożenia tak dużej liczby osób. Pasażerowie nie byli przypięci pasami, siedzieli na prowizorycznych siedziskach, skrzynkach i deskach.