Płyny w samochodzie: na co trzeba uważać
Samochód to nie tylko cztery kółka, napęd i układ hamulcowy. Kierowcom zdarza się zapominać, że w ich pojazdach, niczym w krwiobiegu krążą różnego rodzaju płyny. Ich niewłaściwe używanie może być bardzo przykre w skutkach. Co powinieneś wiedzieć o płynach eksploatacyjnych aby uniknąć awarii i dojechać do celu bez stresu?
W praktycznie każdym samochodzie spotkamy kilka typów płynów. Bezpieczeństwo i komfort jazdy zależą w dużej mierze od tego, czy kierowca umie się z nimi obchodzić. Kluczem do sukcesu jest podstawowa wiedza na temat płynów połączona z systematyczną troską o stan pojazdu. Każdy może się tego szybko nauczyć.
Technika dla zapominalskich
Najbardziej znanym z płynów jest oczywiście olej silnikowy. Wymienia się go co roku lub po przejechaniu ok. 20 tys. kilometrów, choć duże znaczenie ma intensywność użytkowania pojazdu (im częściej i dłużej korzystamy z pojazdu tym częściej staniemy przed koniecznością wymiany oleju). Raz w miesiącu powinno się kontrolować poziom oleju i ewentualnie uzupełnić jego ilość. Przy natłoku codziennych obowiązków kierowcom zdarza się o takich czynnościach po prostu zapominać. Z doborem nowego oleju nie powinno być problemu. Na rynku istnieje cała masa olejów silnikowych w cenach zaczynających się od kilkunastu złotych za litr, przy czym trzeba pamiętać, że na zakup markowych olei trzeba wydać ponad 100 zł.
(fot. Piotr Mokwiński) - Szczególną uwagę do kontroli płynów powinny przywiązywać firmy, które powierzają swoim pracownikom auta firmowe - mówi Dawid Nowicki z Flotis.pl. - W takich przypadkach nie można pozwolić sobie na żadne niedociągnięcia. Na podstawie danych zebranych przez monitoring pojazdów Flotis można szybko sprawdzić, ile kilometrów przejechał dany pojazd i na tej podstawie wnioskować czy zbliża się czas wymiany oleju.
Ochłoda dla bezpieczeństwa
Kolejnym ważnym płynem jest płyn chłodniczy. Jego naczelnym zadaniem jest odprowadzenie ciepła z silnika, aby zapobiec jego przegrzaniu. Płyn chłodniczy powinien być odporny na zamarzanie, a jego poziom powinno kontrolować się każdego miesiąca. Płyn tego rodzaju wymienia się co około 2 lata, chociaż czas ten może ulec wydłużenia - o ile pozwala na to instrukcja pojazdu. Płyn chłodniczy, który będzie za długo eksploatowany może zacząć krzepnąć, co w skrajnych przypadkach grozi pęknięciem silnika. Jeden litr płynu do chłodnic to wydatek ok. 20 zł.
(fot. Piotr Mokwiński) Z punktu widzenia kierowcy bardzo istotny jest też płyn hamulcowy, który pomaga w bezpiecznym zatrzymaniu pojazdu. Płyn ten posiada właściwości higroskopijne - oznacza to, że chłonie wilgoć. Stwarza to pewne zagrożenie - jeżeli dojdzie do wrzenia płynu hamulcowego może on doprowadzić do całkowitej niesprawności hamulców! Im dłużej używamy płynu tym niższa jest granica, w której zaczyna się on gotować. Z uwagi na ten fakt należy bezwzględnie przestrzegać terminu wymiany płynu: przeciętnie co 2 lata.
Zmieniaj biegi i kręć kierownicą bez strachu
Innym płynem, z którym kierowcy mają do czynienia jest olej do skrzyni biegów. Jeśli zmiana biegów łączy się ze skrzypieniem czy trudnościami oznacza to, że czas najwyższy skontrolować poziom tego oleju. Całkowitą wymianę oleju do skrzyni biegów (w samochodach które tego potrzebują) zaleca się wykonywać co ok. 5 lat. Jeśli kierowca zaniedba ten obowiązek istnieje ryzyko wytarcia łożysk skrzyni biegów i ich uszkodzenia. Naprawa tych elementów może nieźle uderzyć po kieszeni.
Cześć uwagi zmotoryzowanego powinna zwrócić się w stronę płynu do wspomagania układu kierowniczego w samochodach z hydraulicznym rozwiązaniem. Choć w trakcie eksploatacji pojazdu płyn ten jest raczej mało obciążony, to należy jednak okresowo sprawdzać jego poziom, aby uzupełnić ewentualne braki. Układ wspomagania ma za zadanie ułatwić kierowcy wykonywanie manewrów. Płyn wspomagania bierze w tym procesie czynny udział i pomaga swobodnie kręcić kierownicą. Prowadzenie pojazdu, który ma zbyt niski poziom płynu wspomagania może prowadzić do uszkodzenia pompy wspomagania, co objawia się charakterystycznymi „wyjącymi” dźwiękami podczas skręcania.
(źródło: Flotis.pl)