Trwa ładowanie...
1 kwietnia 2009, 08:50

Planet-f1 ostro krytykuje Roberta Kubicę

Planet-f1 ostro krytykuje Roberta KubicęŹródło: AP
d26dnec
d26dnec

Pierwsze Grand Prix sezonu 2009 i pierwsze podsumowanie popularnego brytyjskiego serwisu planet-f1.com. Tak jak po ostatnim wyścigu sezonu 2008, tak i tym razem oberwało się Robertowi Kubicy.

Polski kierowca BMW Sauber został sklasyfikowany jako jeden z przegranych. "Kubica zrujnował sobie znakomity w swoim wykonaniu wyścig próbując za szybko wyprzedzić Sebastiana Vettela. Może i jest wielkim wojownikiem, ale nie jest Alainem Prostem. Nie umie kalkulować" - pisze p-f1 w podsumowaniu GP Australii.

Andrew Davies, twórca podsumowania, w dalszej części nie szczędzi ostrych słów Polakowi. Wypomina mu nawet wypadek w Kanadzie z 2007 roku i sugeruje, że doszło do niego właśnie z winy Kubicy.

"Nie zabrzmi to jak muzyka dla uszu fanów Kubicy, którzy uważają go za nieomylnego, ale on cierpi na chroniczną niecierpliwość. To z tego powodu miał spektakularny wypadek w Kanadzie, z tego powodu spowodował kraksę w niedzielę" - dodaje Davies, przyznając tym samym, że za zderzenie Kubicy z Vettelem wini naszego rodaka.

d26dnec

"Złota zasada F1, jeśli nie wszystkich sportów mtorowych jest taka, że jeśli ktoś wyprzedza po zewnętrznej, naraża siebie na szkodę. Jeśli jesteś na zewnętrznej - uważaj. Walcząc o miejsce na podium z kierowcą, którego opony nie nadają się już do jazdy zawsze się ryzykuje, zwłaszcza jeśli robisz to po zewnętrznej i nie zostawiasz rywalowi dostatecznie dużo miejsca" - pisze komentator planet-f1.

Davies krytykuje Kubicę nawet za to, że jadąc bolidem z urwaną połową przedniego skrzydła rozbił się na jednym z zakrętów. "Prawdopodobnie mógł zakończyć wyścig na jednym z punktowanych miejsc, gdyby nie uderzył w ścianę - to kolejny dowód na jego niecierpliwość" - kończy dziennikarz popularnego serwisu o F1.

Andrew Davies wytypował Kubicę na mistrza świata w sezonie 2009, ale ma chyba do naszego kierowcy jakieś uprzedzenie. Po ostatnim wyścigu w ubiegłym roku ostro krytykował go za to, że pod koniec wyścigu wyprzedził Vettela i Lewisa Hamiltona, przez co Brytyjczyk o mało nie stracił mistrzostwa świata. "Pierwsze dwa wyścigu sezonu 2009 powinien obserwować z boksów" - pisał wówczas.

WOY

d26dnec
Oceń jakość naszego artykułu:
Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.

Komentarze

Trwa ładowanie
.
.
.
d26dnec
Więcej tematów

Pobieranie, zwielokrotnianie, przechowywanie lub jakiekolwiek inne wykorzystywanie treści dostępnych w niniejszym serwisie - bez względu na ich charakter i sposób wyrażenia (w szczególności lecz nie wyłącznie: słowne, słowno-muzyczne, muzyczne, audiowizualne, audialne, tekstowe, graficzne i zawarte w nich dane i informacje, bazy danych i zawarte w nich dane) oraz formę (np. literackie, publicystyczne, naukowe, kartograficzne, programy komputerowe, plastyczne, fotograficzne) wymaga uprzedniej i jednoznacznej zgody Wirtualna Polska Media Spółka Akcyjna z siedzibą w Warszawie, będącej właścicielem niniejszego serwisu, bez względu na sposób ich eksploracji i wykorzystaną metodę (manualną lub zautomatyzowaną technikę, w tym z użyciem programów uczenia maszynowego lub sztucznej inteligencji). Powyższe zastrzeżenie nie dotyczy wykorzystywania jedynie w celu ułatwienia ich wyszukiwania przez wyszukiwarki internetowe oraz korzystania w ramach stosunków umownych lub dozwolonego użytku określonego przez właściwe przepisy prawa.Szczegółowa treść dotycząca niniejszego zastrzeżenia znajduje siętutaj