Pirat drogowy zarobił 25 punktów za jednym razem
Policjanci z Nidzicy (Warmińsko-Mazurskie) ukarali 25 punktami karnymi kierowcę z Warszawy, który łamał wszelkie przepisy drogowe. Mężczyzna odmówił przyjęcia mandatu w wysokości 5 tys. zł. Stracił prawo jazdy i stanie przed sądem.
- Kierowca BMW ma na swoim koncie długą listę wykroczeń, które popełnił na krajowej "siódemce" na wysokości Nidzicy: wyprzedzał na podwójnej linii ciągłej i na skrzyżowaniu, wyprzedzał "na trzeciego" zmuszając jadące z przeciwka auta do zjeżdżania na pobocze, przekraczał dozwoloną prędkość nawet o 60 km na godzinę - powiedziała PAP w czwartek rzeczniczka warmińsko-mazurskiej policji, Anna Siwek.
Policjanci po zliczeniu kar za każde z wykroczeń popełnionych przez kierowcę BMW ukarali go 25 punktami karnymi i zaproponowali mandat w wysokości 5 tys zł. Odmówił jego przyjęcia i dlatego stanie przed sądem.
Ponieważ przekroczenie 24 punktów karnych (dla kierowcy który ma prawo jazdy ponad rok) powoduje odebranie dokumentu, kierowca BMW stracił uprawnienia do kierowania samochodem.
(PAP)