Pijany sprawca wypadku, stanie przed sądem
Przed łódzkim sądem stanie 30-latek oskarżony o spowodowanie po pijanemu wypadku, w którym zginął jadący skuterem 15-latek. Prokuratura zarzuca mężczyźnie, który nie posiadał prawa jazdy, także ucieczkę z miejsca zdarzenia. Grozi mu kara do 12 lat więzienia.
Akt oskarżenia w tej sprawie Prokuratura Rejonowa Łódź-Polesie skierowała już do łódzkiego sądu rejonowego - poinformowała PAP we wtorek szefowa prokuratury Małgorzata Szcześniak-Bauer.
Do tragedii doszło 2 listopada ub. roku w Łodzi. Według prokuratury, na skrzyżowaniu ulic Łagiewnickiej i Dolnej prowadzony przez 30-letniego obecnie Kamila D. fiat tempra uderzył w skuter, którym jechał 15-letni Łukasz. W wyniku ciężkich obrażeń - pomimo natychmiastowej reanimacji - gimnazjalista zmarł. Kierujący fiatem i pasażer uciekli z miejsca zdarzenia i porzucili samochód kilka ulic dalej. Policjanci szybko zatrzymali kierowcę, którym okazał się Kamil D.
Badanie alkomatem wykazało, że mężczyzna miał w organizmie prawie 2 promile alkoholu; nie posiadał prawa jazdy. Prokuratura zarzuciła mu spowodowanie pod wpływem alkoholu wypadku ze skutkiem śmiertelnym, ucieczkę z miejsca zdarzenia i prowadzenie pojazdu bez uprawnień.
Według prokuratury, biegli ustalili, że bezpośrednio przed wypadkiem mężczyzna jechał z prędkością ponad 100 km na godzinę. W prokuraturze oskarżony przyznał się do jazdy po pijanemu, ale jak mówił - według śledczych - "nie czuje się winnym spowodowania wypadku". Sąd aresztował go z uwagi na obawę matactwa i grożącą mu surową karę - do 12 lat pozbawienia wolności.
Tragedia Łukasza poruszyła łodzian. Tydzień po tragicznej śmierci gimnazjalisty główną ulicą miasta - Piotrkowską - kilkaset osób przeszło w marszu milczenia. Protestowali w ten sposób przeciwko pijanym kierowcom, którzy niosą śmierć na polskich drogach. Uczestnicy marszu nieśli transparenty: "Dożywocie dla mordercy Łukasza", "Pijany kierowca = morderca = śmierć".
Rodzice zabitego chłopca wręczyli przedstawicielowi wojewody petycję do rządu, w której domagali się działań zmierzających do zaostrzenia kar dla pijanych kierowców i opracowania rządowego programu walki z pijanymi na drogach. W petycji domagali się m.in. dożywotniego zakazu prowadzenia pojazdów mechanicznych dla nietrzeźwych kierujących, wysokich kar grzywny i zobowiązania pijanych sprawców wypadku do pokrycie kosztów leczenia poszkodowanych. (PAP)