Pijany pędził przez miasto bez świateł
Pijany kierowca pędził nocą ulicami Sanoka bez świateł. Ruch uliczny nie przeszkodził mu w osiągnięciu prędkości blisko 140 km/h. „Nie pierwszy raz tak jeżdżę” - tłumaczył później policjantom.
Do zdarzenia doszło w nocy, a kierowca zwrócił zainteresowanie policji tym, że jechał bez świateł. Na pierwszy rzut oka było też widać, że Toyota pędzi z prędkością znacznie przekraczającą określony znakami limit. Sanoccy policjanci, patrolujący ulice w nieoznakowanym radiowozie z wideorejestratorem, ruszyli w pościg.
Urządzenie zarejestrowało maksymalną prędkość 138 km/h w miejscu, gdzie dopuszczalna prędkość wynosi 50km/h. To cud, że nikomu nic się nie stało. Funkcjonariusze zatrzymali kierowcę. Podczas kontroli okazało się, że 34-letni mieszkaniec powiatu sanockiego jest nietrzeźwy. Badanie alkomatem wykazało, że mężczyzna miał w organizmie ponad 2 promile alkoholu. Na dodatek nie posiadał przy sobie prawa jazdy. Za swój wyczyn odpowie przed sądem.
Źródło: Policja
tb, moto.wp.pl