Pijany kierowca uciekał pod prąd i po chodniku
Jazda pod prąd, po chodniku i przez pas zieleni - na takie manewry zdecydował się młody kierowca, by uniknąć policyjnej kontroli.
Pościg w Elblągu rozpoczął się na ul. Grottgera a zakończył na ul. Krótkiej. Młody mężczyzna jadący osobowym Mitsubishi nie zatrzymał się do policyjnej kontroli. Wjechał w al. Grunwaldzką i jej część pokonał pod prąd. Co ciekawe, po tym jak z dużą prędkością najechał na krawężnik, w jego aucie zadziałały poduszki powietrzne. Dzięki kamerom miejskiego systemu monitoringu policja mogła na bieżąco koordynować akcję pościgową. Zaangażowano kilka radiowozów, które blokowały poszczególne ulice. Doprowadziło to do tego, że sprawca wjechał w ulicę Krótką i tam został zatrzymany. Mężczyzna został przez funkcjonariuszy siłą wyciągnięty zza kierownicy auta, po czym założono mu kajdanki.
Kierowcą Mitsubishi okazał się 25-latek, od którego policjanci poczuli alkohol. Badanie alkotestem wykazało 1,5 promila. Pijany był również pasażer krewkiego kierowcy. 46-letni mężczyzna również został zatrzymany. Lista wykroczeń jakie popełnił uciekający przed policjantami 25-latek jest długa: jazda samochodem pod prąd, jazda po chodniku oraz trawnikach. Dodatkowo przy młodym mężczyźnie policjanci znaleźli również telefon komórkowy, który pochodził z kradzieży.
Źródło: Policja
tb/