Pijana kobieta wiozła dzieci i spowodowała wypadek

3,3 promila alkoholu w wydychanym powietrzu wskazał alkomat u 41-letniej kobiety kierującej bmw, która w tym stanie wiozła dwójkę dzieci. W miejscowości Wyrzyki (podlaskie) kobieta doprowadziła do kolizji z ciężarówką, bmw wypadło z drogi i dachowało. Dzieciom na szczęście nic się nie stało.

Do wypadku doszło w piątek wcześnie rano na drodze Łomża-Wizna. Z kobietą jechały jej dwie córki, w wieku 9 i 12 lat. Na szczęście dzieci były zapięte pasami bezpieczeństwa.

Kobieta w czasie wymijania lawety uderzyła w tylne koło ciężarówki. Jej samochód odbił się, zjechał do rowu, tam otarł się o drzewo, a potem dachował. Dzieciom nic się nie stało, kierująca bmw ma uraz ręki i nogi.

Alkomat wskazał, że kobieta była bardzo pijana - 3,3 promila alkoholu. Przesłuchana zostanie dopiero, gdy wytrzeźwieje, na razie trafiła do szpitala.

Z siarkowodorem bez hamulców

Niemiecka policja poinformowała w czwartek o zatrzymaniu litewskiej ciężarówki, która mimo niesprawnych hamulców wiozła 23 tony siarkowodoru.

Ustalono, że 51-letni kierowca wiedział o awarii hamulców, ale postanowił jechać dalej. Zirytowany mruganiem lampki ostrzegawczej na desce rozdzielczej po prostu ją odłączył.

Niemiecka policja nazwała litewską ciężarówkę z siarkowodorem "katastrofą na kołach" - hamulce w ogóle nie działały.

Zanim pojazd będzie mógł wyruszyć w dalszą drogę, muszą zostać przeprowadzone niezbędne naprawy.

Wypadek na autostradzie, czterech zabitych

Czterech mężczyzn zginęło w nocy z czwartku na piątek w wypadku, do którego doszło na autostradzie A12 w Brandenburgii - poinformowała niemiecka policja.

Furgonetka z pięcioma mężczyznami jadąca w kierunku Polski najechała na ciężarówkę, której kierowca zwalniał, widząc przed sobą korek. Policja nie wyklucza przemęczenia 22-letniego kierowcy furgonetki, który jako jedyny w tym pojeździe przeżył wypadek.

Agencja dpa informuje, że zginęli dwaj bracia w wieku 31 i 43 lat oraz 24-latek. Tożsamości czwartej ofiary jeszcze nie ustalono. Według dpa, wszyscy pochodzili "z rejonu Bonn".

Autostrada w kierunku do Polski była zamknięta przez ponad sześć godzin. (PAP) (PAP)