Van średniej wielkości to ważne auto w palecie każdego producenta. To auto, którym można podbić serca aktywnej rodziny... albo wybić jej z głowy dalsze wyjazdy.
Siedem miejsc to warunek konieczny, aby liczyć się w klasie średniej wielkości vanów. Ten segment bije w Europie rekordy dynamiki wzrostu sprzedaży. Praktyczne auta, charakteryzujące się z reguły pięcioma pełnowartościowymi miejscami siedzącymi oraz dodatkowymi dwoma zamontowanymi w bagażniku. Można je usunąć i uzyskać wielką kubaturę na bagaże.
Ale jeśli taki van jest miejscem nieprzyjaznym dla rodziny – a wystarczą do tego słabe materiały wykończeniowe, niska jakość montażu czy nawet ponadprzeciętny poziom hałasu – można być pewnym, że taka rodzina więcej nie kupi auta tej samej marki. Dlatego producenci robią wszystko, aby ich auta były jak najlepsze.
Mazda5 zastąpiła w ofercie japońskiego producenta aż dwa modele naraz – większego vana MPV oraz nieco mniejszą Mazdę Premacy. Oba te modele są dość rzadko spotykane w Polsce, więc tym bardziej zainteresowanie „piątką” jest duże – w końcu to zupełna nowość. Auto sprawia wrażenie bardzo dużego, mimo że jest oparte na tej samej płycie podłogowej, co Mazda3. Dopracowany układ jezdny gwarantuje przyjemność z jazdy.
Mazda5 to jedno z nielicznych aut segmentu kompaktowych minivanów dysponuje przesuwanymi tylnymi drzwiami. Może się wydawać, że to nieistotne, ale tylko do pierwszego wyjazdu. Wystarczy kilka razy wsiąść i wysiąść całą rodziną z auta, aby uznać, że rozwiązanie jest wręcz niezbędne. Dzięki niemu można wygodnie zajmować miejsca w drugim i trzecim rzędzie siedzeń nawet na ciasnych miejscach parkingowych, albo ładować do środka przedmioty, które przez uchylane drzwi nigdy by się nie przecisnęły.
Przesuwane drzwi wbrew pozorom nie są rozwiązaniem łatwym konstrukcyjnie – trzeba wzmocnić dach i boki nadwozia, co powoduje z kolei zmianę środka ciężkości samochodu.
Wnętrze „piątki” robi równie dobre wrażenie co karoseria oraz zawieszenie. Środkowe siedzenie drugiego rzędu można składać w formę małego stolika lub podłokietnika, albo schować zupełnie. Z kolei trzeci rząd siedzeń oferuje wyjątkowy jak na tę klasę komfort. Oczywiście, wszystkie fotele można złożyć, dzięki czemu bagażnik ma pojemność od 112 litrów (konfiguracja siedmioosobowa), przez 538 litrów w standardowym układzie pięciu miejsc, aż po 1678 litrów. Do napędu Mazdy5 zastosowano dwa silniki – po jednym dla miłośników benzynowych i wysokoprężnych. Z pewnością największym zainteresowaniem będą się cieszyć auta z jednostką dieslowską 110 KM, która dzięki małemu zużyciu paliwa zapewnia duży zasięg.
Motor został zestawiony z 6-stopniową skrzynią biegów. Długie ostatnie przełożenie zapewnia oszczędną i wygodną jazdę w podróży, a 310 Nm momentu obrotowego wystarcza do wyprzedzania bez redukcji. Zapłon iskrowy
reprezentowany jest przez silnik o pojemności 1,8 l i mocy 115 KM. Dynamika obu silników nie rzuci na kolana fanów sportowych doznań, ale w zupełności wystarczy na potrzeby rodziny. Diesel rozpędza się do 100 km/h w czasie 13,9 sekundy oraz potrafi osiągnąć 177 km/h. Jednostka benzynowa gwarantuje natomiast lepsze przyśpieszenie - 11,3 sekundy do "setki".
Cennik Mazdy5 otwiera kwota 77 000 PLN. Za ekonomicznego diesla przyjdzie wyłożyć 10 000 PLN więcej. Nalepiej wyposażona wersja kompaktowego minivana została wyceniona na 91 000 PLN.