Parking nie zawsze strzeżony
| [
]( javascript:otworz('http://i.wp.pl/a/f/jpeg/11948/parking-01.jpeg',500,375) ) |
| --- | Nie każdy ogrodzony parking ma status strzeżonego. Jeśli ktoś o tym nie wie i postawi samochód np. na parkingu dozorowanym, to w przypadku kradzieży lub zniszczenia, nie będzie mógł dochodzić odszkodowania.
Tego problemu nie ma na parkingach hotelowych, bo tutaj za nasz samochód odpowiada właściciel hotelu, w którym się zatrzymaliśmy.
Ważna umowa
Zaparkowanie samochodu na parkingu strzeżonym to nic innego, jak zawarcie umowy przechowania opisanej w kodeksie cywilnym. Przechowawca czyli prowadzący parking powinien oddać auto w stanie niepogorszonym, tzn. bez uszkodzeń.
Jeśli dojdzie do kradzieży, to właściciel samochodu może zażądać odszkodowania. Kluczowym dowodem może być zapis np. w książce parkingowej lub kwit za parkowanie z wpisanym numerem rejestracyjnym samochodu. Tylko wtedy przechowywany przedmiot jest jasno określony, czego wymaga właśnie umowa przechowania.
Parkingi dozorowane zwykle nie zapisują numerów ani marki samochodu, ubieganie się o odszkodowanie za skradziony z takiego parkingu pojazd jest bezcelowe. Wynika to także z sądowych orzeczeń – znany jest przypadek, gdy z płatnego parkingu przy Pałacu Kultury i Nauki w Warszawie zniknął Lexus. Samochód nie był ubezpieczony więc właściciel zażądał odszkodowania od PKiN. Sprawa skończyła się w sądzie apelacyjnym, który nie przyznał odszkodowania, bo kwit parkingowy nie zawierał danych auta.
| [
]( javascript:otworz('http://i.wp.pl/a/f/jpeg/11948/parking-02.jpeg',500,375) ) |
| --- | *Z autocasco na niestrzeżonym *
Rozróżnienie, czy parking jest strzeżony czy nie ma także znacznie przy umowach ubezpieczeniowych autocasco. Niekiedy ubezpieczyciel życzy sobie, aby samochód był parkowany na parkingu strzeżonym – jest to zapisane w ogólnych warunkach ubezpieczenia. Tam też znajdziemy informacje, jaki parking jest uznawany za strzeżony.
- W ogólnych warunkach ubezpieczenia autocasco posługujemy się terminem „miejsca strzeżonego” – mówi Iwona Mazurek z biura prasowego TUiR Warta – To miejsce pozostające pod stałym dozorem osób zajmujących się ochroną mienia. Warta nie wymaga od kierowców parkowania samochodów wyłącznie na parkingach strzeżonych – odszkodowanie jest wypłacane niezależnie od tego czy auto zginie z parkingu strzeżonego czy też niestrzeżonego.
W PZU jest podobnie. Przy zawieraniu umowy ubezpieczenia autocasco w zakresie obejmującym kradzież pojazdu nie ma znaczenia miejsce postoju, parkowania lub garażowania pojazdu, a odszkodowanie w przypadku kradzieży jest wypłacane niezależnie od tego z jakiego miejsca skradziono pojazd.
| [
]( javascript:otworz('http://i.wp.pl/a/f/jpeg/11948/parking-03.jpeg',500,375) ) |
| --- | - Ale PZU S.A. może wystąpić z roszczeniem przeciwko osobie odpowiedzialnej ochronę pojazdu, jeżeli uzna, że osoba ta (np. firma prowadząca parking, firma ochrony mienia itp.) była zobowiązana strzec pojazd przed kradzieżą i z umowy tej się nie wywiązała – mówi Michał Witkowski, rzecznik prasowy PZU SA.
Z udziałem własnym
Miejsce parkowania pojazdu ma dla PZU S.A. znaczenie jedynie wtedy, gdy ubezpieczający wprowadzi do umowy tzw. dobrowolny udział własny w szkodach polegających na kradzieży pojazdu z miejsca niestrzeżonego, w zamian za obniżkę składki. Odszkodowanie za kradzież pojazdu jest wtedy pomniejszane o udział własny (10 proc lub 20 proc. sumy ubezpieczenia). Ma to zastosowanie tylko w przypadku kradzieży z miejsca niestrzeżonego, w przypadku kradzieży z miejsca strzeżonego udział własny nie jest potrącany.
Jakie wobec tego musi być to miejsce strzeżone? Pozostające pod stałym dozorem osób profesjonalnie zajmujących się ochroną mienia, trwale ogrodzone lub pomieszczenie zamknięte na zamek lub kłódkę wielozastawkową.
Autor: Tomasz Kunert |
|
| --- |