Paliwo wkrótce po 6 zł/litr?
Analitycy biją na alarm - jeszcze w tym tygodniu w popularnych miejscowościach turystycznych ceny benzyny mogą wzrosnąć do 6 zł/litr.
Jeśli sytuacja na światowym rynku ropy naftowej nie uspokoi się to taka cena zawita na stacje benzynowe w całym kraju. Nie ma również dobrych prognoz dla oleju napędowego - im bliżej końca lata, tym jego ceny szybciej zbliżają się do cen benzyny.
W czerwcu różnica w cenie obydwu paliw wynosiła ok. 10 gr/l, obecnie jest to średnio ok. 5 gr natomiast we wrześniu spodziewane jest ich zrównanie a w dalszej perspektywie - prześcignięcie ceny benzyny przez ON.
Jest to zjawisko obserwowane cyklicznie co roku, spowodowane przede wszystkim zwiększeniem zapotrzebowania na olej do celów grzewczych.
Obecnie za litr ON płacimy średnio 5,67 zł, zaś benzyny 95 - 5,72 zł. Jest to najwyższy poziom od dwóch miesięcy. Eksperci twierdzą, że wzrost którego możemy się spodziewać jest wynikiem dużych podwyżek cen paliw w hurcie.
21 czerwca baryłka ropy Brent na londyńskiej giełdzie była wyceniana na 89,3 dolarów natomiast wczoraj - aż 115 dolarów. Dolar w tym czasie staniał jedynie o 2 proc. - z 3,36 zł do 3,29 zł.
Analitycy są zdania, że to co się dzieje na światowym rynku ropy spowodowane jest sezonem huraganowym w USA oraz napiętą sytuacją na Bliskim Wschodzie.
Źródło: Dziennik Gazeta Prawna
/ll