Paliwa tanieją przed weekendem
Prawa ekonomii mówią, że większy popyt skutkuje wzrostem cen. Tym razem jest jednak inaczej. Choć w długi weekend – jak co roku – wielu kierowców wyjedzie na drogi, na stacjach paliw powinni oni zastać niższe ceny.
Po siedmiu tygodniach wzrostu cen paliw zanotowano pierwszy spadek. Dotyczy to przede wszystkim ceny benzyny Pb98, której średnia wartość w Polsce wynosi 5,38 zł. Choć obniżka okazuje się raczej symboliczna - o 1 grosz na litrze - jest oczekiwaną przez wszystkich zmotoryzowanych odmianą. Spadek na takim samym poziomie dotyczy oleju napędowego. Średnio kosztuje on 5,06 zł.
Choć obniżka nie dotyczy benzyny Pb95, właściciele samochodów, którzy korzystają z tego paliwa nie zapłacą też więcej. Średnia cena benzyny Pb95 na polskich stacjach, to 5,38 zł - tyle samo co przed tygodniem. Od trzech tygodni na stałym poziomie jest też średnia cena gazu LPG: 2,53 zł za litr.
Firma analityczna E-petrol sprawdziła również różnice w cenach paliw w zależności od regionu. Za benzynę Pb95 i olej napędowy najmniej zapłacą kierowcy tankujący na Dolnym Śląsku. Średnia cena benzyny Pb95 w tym regionie to 5,12 zł, a oleju napędowego 5,02 zł. Z większymi kosztami podróży będą musieli liczyć się ci, którzy zatankują w Małopolsce. W tym województwie średnie ceny Pb95 i oleju napędowego są najwyższe i wynoszą odpowiednio 5,19 zł za litr Pb95 i 5,09 zł za litr ON.
Benzynę Pb95 najtaniej zatankować można w Białymstoku, gdzie jej średnia cena wynosi 5,10 zł/l. Olej napędowy najtańszy jest w Katowicach - 5,02 zł. W najgorszej sytuacji są mieszkańcy Gorzowa Wielkopolskiego, którzy w tym tygodniu za benzynę Pb95 płacą średnio 5,27 zł, a za olej napędowy 5,22 zł.
W porównaniu z cenami paliw podczas ubiegłorocznego długiego weekendu majowego w najbliższych dniach za paliwo zapłacimy płacimy o 10-15% więcej.
Źródło: samar.pl
tb/