Ropa naftowa drożeje w środę na rynkach paliw. Słaby dolar jest dla inwestorów zachętą do zakupu surowców - podają maklerzy.
Wzrosty cen ropy wspierają też spodziewane w środę słabe dane o zapasach benzyny, które - zdaniem analityków - spadły w ubiegłym tygodniu po raz czwarty z rzędu.
Baryłka lekkiej ropy WTI na NYMEX w Nowym Jorku w handlu elektronicznym, w dostawach na wrzesień, zdrożała w środę rano o 83 centy, czyli 0,7 proc., do 115,36 USD.
W Londynie na ICE Futures baryłka Brent na październik zdrożała w środę rano o 90 centów, czyli 0,8 proc., do 114,15 USD.
Ok. godz. 16.30 zostanie podany w USA raport o stanie zapasów ropy i jej produktów.
Analitycy oceniają, że zapasy benzyny spadły w ubiegłym tygodniu o 3 mln baryłek z notowanego wcześniej poziomu 202,8 mln baryłek.