Paczkomat samochodowy Volvo. Nowy system Szwedów
Zaledwie kilka lat temu popularne stały się paczkomaty. Klienci uznali je za doskonały wynalazek, który oszczędza im cenny czas i pieniądze. Tymczasem, wymyślono system dostarczania przesyłek, który świeże jeszcze paczkomaty czyni przestarzałymi. Stoi za nim szwedzkie Volvo i trzy inne skandynawskie firmy.
Do paczkomatu jednak trzeba podjechać. Wszystko trwa niby parę minut, ale jeśli będzie je można oszczędzić, to większość klientów powie pewnie "dlaczego nie?". Naprzeciw ich oczekiwaniom wyszły firmy Volvo, PostNord, Lekmer.com i Mat.se. Dzięki niemu paczki można dostarczać... bezpośrednio do bagażnika.
Jak działa In-Car Delivery? Volvo opracowało system, który pozwala zdalnie dostać się do auta. Obca osoba, w tym wypadku kurier, dostaje jednorazowy kod, który pozwala mu otworzyć samochód. Auto znajduje za pomocą mobilnej aplikacji. Potem już tylko podjeżdża i wykonuje swoją pracę.
Volvo zapewnia, że system jest całkowicie bezpieczny, choć oparty na zaufaniu. Firma dostaje zgodę od właściciela na zainstalowanie opcji automatycznego otwierania auta. W zamian gwarantuje, że nie będzie używała rozwiązania w innych celach niż dostarczanie paczek. Z kolei za uczciwość kurierów ręczy pocztowa spółka PostNord. Dwie pozostałe firmy opracowały stosowne aplikacje.
- Święta są cudowne, ale bądźmy szczerzy, dla niektórych także bardzo męczące, zwłaszcza zanim się zaczną. Nie wszyscy lubią biegać po sklepach i ścigać się z innymi w kolejkach do kas. System InCar Delivery jest rozwiązaniem przyszłości pomyślanym właśnie dla nich - powiedział Björn Annwall, szef marketingu Volvo.
Oczywiście, system będzie na razie dostępny wyłącznie w Szwecji, ale pokazuje drogę, w którą podąża motoryzacja. A jest nią ułatwienie życia klientów. Poniżej film, który koncern Volvo i współpracujące z nim firmy nakręciły, by pokazać, jak wszystko działa.
Źródło: Volvo