Trwa ładowanie...

Ostry klasyk - Mercedes 190 E 2.3-16

18
Share
Ostry klasyk - Mercedes 190 E 2.3-16
d2aanw3
d2aanw3

Sportowe auto przełomu lat 80. i 90. z niemieckim rodowodem większości kojarzy się przede wszystkim z kultowym BMW M3. Wówczas na rynku aut miało jednak godnego rywala – prawie tak samo szybkiego, znacznie lepiej wyposażonego i z maską ozdobioną majestatyczną gwiazdą...

Mercedes 190 E 2.3-16 był konstruowany z myślą o starach w rajdach. Niestety w trakcie prac nad autem Audi opracowało fenomenalny model Quattro, który dzięki napędowi na obie osie pokazał wszystkim, jak będzie wyglądała przyszłość sportu motorowego.

Koncern Mercedesa zainwestował jednak krocie w projekt, a nawet zwrócił się o pomoc do inżynierów z firmy Cosworth, którzy opracowali czterocylindrową jednostkę napędową. Nic dziwnego, że niechętnie myślano o całkowitym porzuceniu ambitnego planu. Rozwiązaniem okazały się wyścigi do których dostosowano Mercedesa. Sukcesy przyszły niebawem...

Aby uzyskać homologację auto musiało powstać także w wersji przeznaczonej do użytku na drogach publicznych. Nam udało się trafić na jedno z nich. Niewprawne oko stwierdzi, że model 2.3-16 wygląda jak zwykły Mercedes 190. Koneserzy bez trudu wskażą jednak wyróżniki specjalnej wersji samochodu - czyli poszerzone błotniki, zmodyfikowane zderzaki oraz dyskretny spojler na pokrywie bagażnika.

Kolejne atrakcje czekają pod karoserią. Długa maska osłania 4-cylindrowy silnik o pojemności 2,3 litra. Inżynierom Coswortha udało się z niego wydobyć 185 KM. Dzisiaj wartość nie rzuca nikogo na kolana, jednak klasyk rozpędzający się do „setki” w osiem sekund i osiągający 230 km/h wciąż potrafi zaskoczyć niejednego amatora ostrych startów spod świateł.

d2aanw3

Mimo że celem konstruktorów było uzyskanie jak najlepszych osiągów nie zdecydowano się na drakońskie odchudzenie wnętrza, w którym znalazły się wygodne fotele, dodatkowe wskaźniki, a nawet szyberdach. Jeszcze bardziej imponująco prezentuje się lista wyposażenia opcjonalnego. Już w 1985 roku Mercedes proponował ABS, poduszkę powietrzną, klimatyzację, elektrycznie sterowane szyby oraz hydropneumatyczne zawieszenie przedniej osi.

Ostatnia z wymienionych pozycji była standardem dla osi tylnej. Dzięki nivomatowi prześwit pozostawał stały po załadowaniu kufra, jak również w trakcie jazdy po nierównościach, co dodatnio wpływa na walory jezdne klasyka ze Stuttgartu.

Właściciel zdecydował się na delikatny tuning podwozia. W aucie pojawiły się twardsze sprężyny, przy okazji zmniejszające prześwit o 20 milimetrów. Całość postawiono na szerszych felgach z oferty AMG.

d2aanw3

Dzięki temu ostra jazda Mercedesem 190 E 2.3-16 jest prawdziwą przyjemnością. Wprawni kierowcy mogą pokusić się nawet o pokonywanie zakrętów bokiem, co ułatwi 35% blokada tylnego mostu oraz zmniejszone przełożenie układu kierowniczego.

Nieco przyzwyczajenia wymaga obsługa ręcznej skrzyni biegów. Do drobnych problemów z precyzją można błyskawicznie przywyknąć, jednak do wrzucania „jedynki” poprzez pociągnięcie dźwigni do siebie – niekoniecznie. Rozwiązanie nie jest dziełem przypadku i było zastosowane choćby w BMW M3. Powód? Prozaiczny. Przy ofensywnej jeździe po torze wyścigowym pierwszego biegu praktycznie się nie używa, więc konstruktorzy postanowili ułatwić „mieszanie” między pozostałymi czterema przełożeniami, ustawiając je w tradycyjnym układzie „H”.

d2aanw3

Kto zapragnąłby jeździć z klasą, a jednocześnie szybko ma ostatnią szansę, by kupić specjalny model „gwiazdora” po przystępnej cenie. Auta nadające się wyłącznie do remontu potrafią kosztować 4 000 euro, zaś najlepiej utrzymane egzemplarze są warte nawet 12 000 euro. Fani jeszcze większego prestiżu i ekskluzywności mogą poszukać aut z serii Evo i Evo II. Mury fabryki opuściło łącznie niewiele ponad 1000 sztuk, więc cena mogąca sięgnąć nawet 60 000 euro nie powinna być zaskoczeniem...

Łukasz Szewczyk

d2aanw3
Oceń jakość naszego artykułu:
Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.

Komentarze (18)

Dzieci widzą i słyszą. #StopMowieNienawiści.
13 grudzień 2011,
LUKIMam takiego w wersji comfort od 4 msc. Przejechane 18000 km. Na razie fajnie się spisuje ( przegląd na 15.000 km kosztował 540 zł z VAT-em). Największy ...Czytaj całość
14 grudzień 2011,
ArgusTo toporny pazerkamfwagen VW marzy o dotrzymaniu kroku Hyundaiowi (co przyznaje sam szef VW). Niestety role się odwróciły.
13 grudzień 2011,
acjWizualnie bardzo ladny. Silniczek tez fajnie sie zapowiada. Lepszy jeden optymalnie dobrany niz cala gama doladowanych sypiacych sie go...ien.
Rozwiń komentarze (18)
d2aanw3
d2aanw3
d2aanw3
d2aanw3
Więcej tematów

Pobieranie, zwielokrotnianie, przechowywanie lub jakiekolwiek inne wykorzystywanie treści dostępnych w niniejszym serwisie - bez względu na ich charakter i sposób wyrażenia (w szczególności lecz nie wyłącznie: słowne, słowno-muzyczne, muzyczne, audiowizualne, audialne, tekstowe, graficzne i zawarte w nich dane i informacje, bazy danych i zawarte w nich dane) oraz formę (np. literackie, publicystyczne, naukowe, kartograficzne, programy komputerowe, plastyczne, fotograficzne) wymaga uprzedniej i jednoznacznej zgody Wirtualna Polska Media Spółka Akcyjna z siedzibą w Warszawie, będącej właścicielem niniejszego serwisu, bez względu na sposób ich eksploracji i wykorzystaną metodę (manualną lub zautomatyzowaną technikę, w tym z użyciem programów uczenia maszynowego lub sztucznej inteligencji). Powyższe zastrzeżenie nie dotyczy wykorzystywania jedynie w celu ułatwienia ich wyszukiwania przez wyszukiwarki internetowe oraz korzystania w ramach stosunków umownych lub dozwolonego użytku określonego przez właściwe przepisy prawa.Szczegółowa treść dotycząca niniejszego zastrzeżenia znajduje siętutaj