Ostra jazda w jaskini hazardu
Gdyby kierowcy Formuły 1 musieli wykupywać ubezpieczenie OC, polisa na wyścig w Monte Carlo kosztowałaby rekordowo dużo. Od lat średnio połowa kierowców nie dojeżdża tu do mety! W niedzielę może być jeszcze gorzej, bo prognozy przewidują deszcz! – pisze Super Express.
Niedzielny wyścig o Grand Prix Monako będzie rozgrywany na wąskich uliczkach Monte Carlo, między słynnymi hotelami i kasynami.
W tym roku wielkie rozbijanie bolidów (każdy warty grubo ponad milion euro) zaczęło się już w czasie treningów. Lewis Hamilton (22 l.), rewelacyjny debiutant z McLarena, który w pierwszych czterech wyścigach nie popełnił żadnego błędu, z impetem wpadł w bandę. Podobnie zrobiło dwóch innych kierowców. A przecież pogoda była piękna, a tor suchy.