Bawarska firma postanowiła nie ograniczać klienteli modelu M3 jedynie do zwolenników nadwozi typu coupe. W trakcie genewskiego salonu BMW zamierza zaprezentować sportowy model w odmianie z otwartym dachem, zaś wprowadzi go do sprzedaży w drugim kwartale bieżącego roku.
Producent nie zafunduje niespodzianek pod maską. Trafi tam doskonale znana z coupe, czterolitrowa jednostka napędowa o mocy 420 KM. Osiem cylindrów kocha wysokie obroty i przy nich najlepiej się spisuje. Nic dziwnego. W końcu inżynierowie opierali się o doświadczenia zebrane w Formule 1. Ogranicznik obrotów interweniuje dopiero przy 8400 obr./min.
Większa masa kabrioletu sprawiła, że setka będzie pojawiała się na liczniku nieco później niż w coupe. Nie ma jednak powodu do obaw. 5,3 sekundy do „setki” to i tak znakomity wynik. Podobnie jak 250 km/h prędkości maksymalnej. Auto mogłoby więcej, ale na przeszkodzie staje elektroniczny kaganiec. Przyśpieszenie bolidu można nieznacznie poprawić poprzez zamówienie opcjonalnej skrzyni biegów M DCT Drivelogic.
Jak przystało na maszynę przygotowaną przez firmę M Gmbh, auto będzie stało na usztywnionym zawieszeniu, do którego skonstruowania użyto także elementów z lekkich gatunków metali. Kierowcy lubujący się w nowinkach technicznych będą mogli zamówić amortyzatory z elektronicznie regulowaną siłą tłumienia. Producent przewidział także możliwość ręcznej regulacji charakterystyki ich pracy.
O praktyczność samochodu nie trzeba się obawiać. Wzorem francuskich i części niemieckich kabrioletów M3 otrzyma składany, twardy dach. Dzięki temu nawet eksploatacja zimą nie będzie stanowiła jakiegokolwiek problemu.
Wnętrze samochodu zostało wykończone na najwyższym poziomie. Idealnie spasowane elementy wykonano z tworzyw wysokiej jakości, zaś kabinę wyłożono pachnącą skórą i alcantarą. O przyjemną podróż dbają nie tylko wygodne fotele oraz klimatyzacja – BMW proponuje też doskonałe nagłośnienie z szesnastoma głośnikami.
By móc zasmakować ostrej jazdy pod gołym niebem trzeba posiadać sporo gotówki. Co prawda nie podano oficjalnej ceny, jednak na pewno nie będzie ona niższa niż 300 000 PLN...
Łukasz Szewczyk