Dzień przed startem
- Mieliśmy tyle zgłoszeń, że zdecydowaliśmy się zwiększyć liczbę miejsc do 60. Tak duże zainteresowanie startem utwierdza nas w przekonaniu, że Rage-Race to dobry pomysł – mówi Robert Rasiński, pomysłodawca i jeden z organizatorów imprezy.