Osobisty ochroniarz - Volvo XC60

Szwedzka stal nie od dzisiaj słynie z wytrzymałości. Nic dziwnego, że wykonane z niej samochody marki Volvo odznaczają się solidnością oraz gwarantują wysoki poziom bezpieczeństwa.

Najnowszym modelem XC60 Szwedzi postanowili wspiąć się na wyżyny technicznej doskonałości i stworzyć najbezpieczniejszy model w historii Volvo, co oznacza, że pseudoterenówka ma szansę, by stać się najbezpieczniejszym autem na świecie.

Dzięki utrzymaniu tradycyjnej stylistyki nikt nie będzie miał problemów z rozpoznaniem producenta modelu XC60. To zasługa charakterystycznej atrapy, sylwetki z wyraźnie zarysowaną maską oraz charakterystycznych świateł tylnych.

Na pokładzie samochodu znajdzie się wiele systemów poprawiających bezpieczeństwo. ESP i arsenał poduszek to już przeżytek w Volvo, które opracowało system City Safety. Rozwiązanie pomaga uniknąć lub ograniczyć skutki kolizji przy niskich prędkościach - typowych w ruchu miejskim lub w korkach. Jeżeli istnieje ryzyko, że Volvo XC60 najedzie na pojazd znajdujący się przed nim, a kierowca nie reaguje, wówczas rozpocznie się automatyczne hamowanie.

Początkowo XC60 będzie oferowany w trzech wersjach silnikowych - z turbodoładowanym, benzynowym motorem T6 o mocy 285 KM oraz z dwoma wariantami turbodiesla D5 o mocy odpowiednio 185 i 163 KM. Standardem we wszystkich modelach jest napęd na cztery koła.

W 2009 r. ofertę wzbogaci przednionapędowa wersja o pojemności 2,4 litra. W tym przypadku pod maską będzie pracował wysokoprężny silnik o mocy 163 KM, który spełni normy emisji Euro5.

Samochód zostanie zaprezentowany w trakcie salonu samochodowego w Genewie, a sprzedaż rozpocznie się w drugiej połowie 2008 roku. Volvo planuje, że rocznie sprzeda 50 000 sztuk modelu XC60. Przewiduje się, że auto będzie szczególnie pożądane w USA, Niemczech, Wielkiej Brytanii, Rosji i Chinach. O ile kierowców uda się przekonać do samochodu tak bezpiecznego, dopracowanego i poprawnego, że aż... nudnego.

Łukasz Szewczyk