Opony Dunlop spisały się w Le Mans
Podczas 24-godzinnego wyścigu Le Mans wszystkie stopnie podium w klasie LMP2 zajęli kierowcy startujący na oponach Dunlop.
Startujący z pole position z numerem 24 Morgan-Nissan był liderem od samego początku, jednak siostrzane auto z numerem 35, startujące z 9 pozycji rywalizowało z nim przez większość wyścigu, a w 16 godzinie wyszło na prowadzenie i utrzymało się na nim aż do mety.
Na torze panowała niska temperatura, warunki były bardzo zmienne, z przelotnymi opadami deszczu i długimi okresami, gdy tor był częściowo suchy a częściowo mokry. Opony Dunlop sprawdziły się w tych okolicznościach - zaoowocowało to siedmioma z ośmiu pierwszych miejsc, w tym czterema pierwszymi lokatami. Imprezę ukończyły 42 pojazdy, w tym 12 na oponach tej marki. To lepszy wynik niż w poprzednich latach, np. w 2010 r. do końca zawodów dotrwało 27 aut a w 2011 - 33. Cieniem na wyścigu kładzie się tragiczny wypadek Allana Simonsena, który zmarł w wyniku obrażeń odniesionych w wypadku na początku wyścigu.
Źródło: Dunlop
ll/moto.wp.pl