Opolskie/ Otwarto pierwszą fabrykę na terenie KSSE w Ujeździe
Amerykańska firma Tru-Flex, producent części dla branży motoryzacyjnej, to pierwszy inwestor na terenie Katowickiej Specjalnej Strefy Ekonomicznej (KSSE) w Ujeździe (Opolskie). Jej zakład, w który zainwestowano ok. 25 mln zł, oficjalnie otwarto w czwartek.
Dyrektor zakładu Jarosław Szytow powiedział PAP, że obecnie Tru-Flex zatrudnia już 15 osób, a docelowo przewidywane jest zatrudnienie rzędu 50 do 100 osób. Zależy to - jak wyjaśniał - w dużej mierze od ilości projektów, które firma będzie miała do realizacji oraz tego, ilu klientów uda się jej pozyskać. "Nasi sprzedawcy dopiero ruszają w teren. Marka Tru-Flex nie jest jeszcze tak bardzo rozpoznawalna w Europie. Rynek jest podzielony, nikt na nas nie czeka, ale na pewno uszczkniemy coś w tego ciastka" - zapewnił.
Zakład powstał na terenie KSSE, przy węźle autostradowym Olszowa w gminie Ujazd, na terenie należącym do miejscowości Zimna Wódka. Pozwolenie na budowę zakład uzyskał we wrześniu ub. roku, a hala produkcyjna o powierzchni 2,5 tys. m kw. powstała do kwietnia. Szytow zapewnił, że pod względem technologicznym fabryka jest gotowa, a w najbliższym czasie ma przejść niezbędne audyty certyfikacyjne.
Przedstawiciel amerykańskiej firmy Tru-Flex Paul Knapen podczas uroczystego otwarcia zakładu podkreślał, że jest to pierwsza lokalizacja koncernu w Europie. Mówił, że o tym, co m.in. zadecydowało o wyborze Polski na miejsce inwestycji była stabilna gospodarka kraju, dobra reputacja na arenie międzynarodowej i waluta, jaką jest złotówka, a także np. 10-letnia obecność Polski w UE czy 15-letnia w NATO. Wśród atutów gospodarczych wymienił też m.in. bezrobocie na poziomie, który "umożliwia przyciągnięcie pracowników", konkurencyjny poziom wynagrodzeń oraz wysoką motywację ludzi do pracy.
Z kolei tym, co - jak powiedział - zdecydowało, iż inwestycja powstała w gm. Ujazd, było położenie w pobliżu autostrady; bliskość kilku lotnisk - w Katowicach, Wrocławiu czy Krakowie; bliskość kilku ośrodków akademickich, ale też np. fakt, iż w opolskim w ostatnim czasie ulokowało się kilku amerykańskich inwestorów, takich jak np. producent quadów - firma Polaris.
Knapen podkreślał też, że na początek firmie pomogły lokalne władze, które np. zaproponowały, by skorzystała ona z inkubatora przedsiębiorczości i tam miała swoje pierwsze zaplecze, biura i adres.
Obecny na otwarciu zakładu prezes KSSE Piotr Wojaczek podkreślał w rozmowie z PAP, że pierwszy inwestor jakim jest Tru-Flex to warunek konieczny, by teren strefy w Ujeździe ożył. "To, że tutaj będą kolejni klienci, jest tylko kwestią czasu" - zapewnił i dodał, że spodziewa się, iż jeszcze w tym roku kamienie węgielne mogą być w tym miejscu wmurowywane pod dwiema albo trzema nowymi fabrykami. Szczegółów nie chciał jednak zdradzać.
Starszy specjalista opolskiego Centrum Obsługi Inwestora i Eksportera Ewa Dudik powiedziała PAP, że firma Tru-Flex rozważała też zlokalizowanie swojej inwestycji w okolicach Gliwic. Na to, że wybrała Ujazd zdaniem Dudik wpłynęło przede wszystkim położenie działki, która mieści się między dwoma węzłami autostradowymi, jej atrakcyjna cena w porównaniu z działkami w woj. śląskim oraz fakt, że gdy firma oglądała teren miała do wyboru 183 wolne hektary powierzchni. "Nadal jest tu wolnych ok. 180 hektarów i jest zainteresowanie tym terenem. Z pewnością w najbliższym czasie Ujazd jest i będzie najczęściej odwiedzaną lokalizacją województwa opolskiego, bo jest tutaj w czym wybierać" - podkreśliła.
Szytow dodał, że do 2019 roku, zgodnie z zobowiązaniami wobec KSSE, firma musi zainwestować łącznie ok. 30 mln zł. Przedstawiciele firmy wspomnieli również, że w planach jest uruchomienie centrum badawczo-rozwojowego.
W USA Tru-Flex funkcjonuje od 1962 roku. Firma ma swoją siedzibę w miejscowości West Lebanon w stanie Indiana. Zatrudnia 225 osób, a w ub. roku obroty amerykańskiej spółki sięgnęły ok. 50 mln dolarów. Projektuje i wytwarza elastyczne łączniki tłumiące drgania i oddzielające układ wydechowy od silnika.