Opel Astra V: produkcja ruszy w Polsce w połowie 2015 r.
Rodzimy przemysł samochodowy co prawda właściwie nie istnieje, ale nie oznacza to, że jesteśmy mało atrakcyjnym partnerem dla zagranicznych koncernów samochodowych. Jest tak, na przykład, w przypadku Opla, który zdecydował o ulokowaniu w Gliwicach produkcji piątej generacji modelu Astra. Montaż samochodu ruszy w połowie 2015 roku.
W 2013 roku z linii produkcyjnych gliwickiej fabryki zjedzie mniej niż 120 tys. samochodów – szacuje Andrzej Korpak, dyrektor fabryki. Wobec ponad 125,3 tys. aut w 2012 roku będzie to oznaczało spadek produkcji mniej więcej o 5 proc., wobec szacowanego na blisko 4 proc. średniego spadku w europejskiej motoryzacji. Opel Astra jest podstawą funkcjonowania gliwickiego zakładu. Jeśli następca obecnej generacji miałby powstawać w innym kraju, dla śląskiej fabryki oznaczałoby to ogromne kłopoty; podobne do tych, z jakimi - poprzez zwolnienie ponad tysiąca osób - musiał poradzić sobie Fiat po przeniesieniu produkcji nowej Pandy do Włoch. Dziś wiadomo już jednak, że kolejne wcielenie kompaktu Opla będzie zjeżdżało z linii produkcyjnej w Polsce. Inwestycje związane z jej uruchomieniem pochłoną ponad 200 mln euro - zakład zostanie m.in. rozbudowany o jedną halę, gdzie znajdzie się spawalnia.
Jak będzie wyglądała nowa Astra? Na razie nie wiadomo. Można jednak podejrzewać, że samochód przejmie niektóre rozwiązania stylistyczne, jakie mogliśmy zobaczyć w koncepcyjnym modelu Flextreme GT/E.
Obecnie gliwicka fabryka zatrudnia ok. 3 tys. osób. Jej roczne zdolności produkcyjne to 207 tys. samochodów. W 2011 r., przed kryzysem na rynku motoryzacyjnym, roczna produkcja zbliżyła się do 174 tys. aut. - Mimo spadku produkcji, oceniam, że udaje nam się przejść suchą stopą przez kryzys na europejskim rynku motoryzacyjnym - powiedział Korpak. - Nie zwalnialiśmy pracowników, choć mamy ich o ok. 300 za dużo w stosunku do naszych obecnych potrzeb. Są oni delegowani do pracy w innych zakładach General Motors w Europie - dodaje.
Wiadomo już, że w 2014 r. zwiększy się produkcja pięciodrzwiowej Astry IV hatchback, co wiąże się z likwidacją fabryki w niemieckim Bochum. Rok 2015, kiedy rozpocznie się wytwarzanie tego modelu, będzie rokiem zauważalnego wzrostu produkcji aut w Gliwicach. Obecnie ok. 40 proc. produkcji gliwickiego zakładu stanowi Astra IV hatchback, a ok. 30 proc. trzydrzwiowa Astra GTC. Model Cascada - kabriolet, którego produkcja ruszyła w lutym tego roku - to ok. 10 proc. produkcji. Wciąż dobrze na rynkach rosyjskim i tureckim sprzedaje się Astra III, która będzie produkowana w Gliwicach jeszcze przez co najmniej pół roku. Później jej produkcja zostanie zakończona.
W listopadzie tego roku gliwicka fabryka samochodów zostanie formalnie połączona w jeden podmiot z fabryką silników w Tychach, znaną dawniej pod marką Isuzu. Przed kilkoma miesiącami General Motors, który był drugim obok Japończyków udziałowcem w spółce, przejął całość udziałów w fabryce. Od jesieni firma General Motors Manufacturing Poland będzie miała dwa oddziały - produkcji aut w Gliwicach oraz produkcji silników w Tychach. Wiadomo, że GM szuka obecnie miejsca na lokalizację produkcji swojego nowego silnika, a za kilka lat te wytwarzane obecnie w Tychach przestaną spełniać zaostrzające się normy.
Na jednej linii produkcyjnej w Gliwicach wytwarzanych jest obecnie sześć modeli marki Opel i Vauxhall: pięciodrzwiowa Astra IV, Astra GTC, OPC, sedan, Astra classic sedan, a teraz także Cascada. 98 proc. produkcji trafia na eksport. 31 sierpnia minęło 15 lat od dnia, kiedy z linii produkcyjnej gliwickiej fabryki zjechał pierwszy Opel Astra. Dotychczas zakład wyprodukował ponad 1,8 mln aut. GM zainwestował w Polsce ok. 1 mld euro.
Źródło: PAP
tb, moto.wp.pl