W Olsztynie rozpoczęły się jazdy próbne tramwaju, nowego w mieście środka transportu zbiorowego. Pokazały one, że wybudowana infrastruktura wymaga poprawek. Urzędnicy zapewniają, że usterki są niewielkie a pierwsi pasażerowie pojadą tramwajem w połowie grudnia.
Jak powiedział w piątek podczas konferencji prasowej w urzędzie miasta w Olsztynie Andrzej Karwowski, odpowiedzialny za tzw. projekt tramwajowy, tramwaj podczas pierwszej jazdy przejechał 1 kilometr z ponad 20 nowo wybudowanych km linii (długość pojedynczego toru -PAP). Podczas testów ujawniły się pewne usterki. Chodzi o wystające krawężniki przy chodnikach wzdłuż linii tramwajowej oraz niedokładnie zawieszoną trakcję tramwajową.
Według Karwowskiego usunięcie usterek nie będzie wymagało zasadniczej przebudowy infrastruktury. "Krawężnik wystawał o 2 centymetry za wysoko lub był o 2 centymetry za nisko, bo przy budowie staraliśmy się oszczędzać miejsce a widać ta oszczędność wyszła nam nie na dobre. Okazało się także, że sieć trakcyjna nie jest zawieszona centralnie nad torowiskiem, stąd konieczność jej poprawnego zawieszenia. Są to jednak usterki, które nie spowodują opóźnienia uruchomienie inwestycji" - zaznaczył Karwowski.
"My jesteśmy w tej specyficznej sytuacji, że po 50 latach do Olsztyna wróciło torowisko, nie mieliśmy wcześniej, gdzie tych doświadczeń robić, nie mieliśmy taboru tramwajowego, bo ten był specjalnie dla Olsztyna produkowany i ta nocna jazda była pierwszym +zgraniem+ taboru z infrastrukturą" - wyjaśnił Karwowski.
Dariusz Długaszek, dyrektor ds. sprzedaży pojazdów szynowych Solarisa - firmy, która dostarczyła 15 tramwajów do Olsztyna dodał, że takich jazd próbnych w Olsztynie będzie jeszcze co najmniej kilkanaście. "Takie usterki ujawniane są także w miastach, gdzie istnieje już komunikacja tramwajowa a dostarczany jest np. nowy typ taboru, różniący się od starych wagonów długością czy typem drzwi. Tam także podczas jazd technicznych ujawniane są usterki. Oczywiście prace budowlane są wykonywane zgodnie z dokumentacją projektową, ale tylko podczas jazd próbnych można sprawdzić, jak tramwaj pokona dany odcinek toru"- podkreślił Długaszek.
Podczas kolejnych prób technicznych w Olsztynie sprawdzone ma być obciążenie sieci energetycznej, odbędą się testy zdalnego sterowania zwrotnicami i próby sygnalizacji. Wszystkie testy wykonywane są nocą, tak by w razie usterek nie sparaliżować ruchu na ulicach.
Jak podają urzędnicy miejscy, pasażerowie będą mogli pojechać pierwszy raz tramwajem w połowie grudnia. Ten termin wciąż uważamy za realny - podał Karwowski.
Budowa tras tramwajowych jest częścią dużego projektu usprawnienia komunikacji miejskiej w Olsztynie. Jego wartość według Ministerstwa Infrastruktury i Rozwoju to 497 mln zł, z czego unijne dofinansowanie wyniesie ponad 350 mln zł.
Zbudowane trasy połączą najbardziej odległe dzielnice miasta, Jaroty, Pieczewo i Nagórki z centrum miasta oraz dworcem kolejowym, miasteczkiem studenckim i Uniwersytetem Warmińsko-Mazurskim w Kortowie. Od linii głównej w śródmieściu odchodzą dwie krótsze trasy: do kampusu studenckiego w Kortowie i do starówki.
Oprócz linii tramwajowych powstała także zajezdnia dla tramwajów oraz nowa ulica - Obiegowa, która skróciła przejazd do śródmieścia Olsztyna. W ramach tego projektu zakupiono tramwaje, zbudowano pasy jezdni przeznaczone wyłącznie dla autobusów miejskich, oraz instalowany jest inteligentny system sterowania ruchem ulicznym, uwzględniający skalę natężenia ruchu w godzinach szczytu. Władze Olsztyna już teraz planują rozbudowę sieci tramwajowej z pieniędzy unijnych w nowej perspektywie 2014-20.