Olej wymieniać wcześniej czy nie?
Szczęśliwy kierowca wyjeżdża nowym samochodem z salonu. Przegląda książkę serwisową - następny przegląd za 15 czasem nawet i 30 tys. km. Ale w tej samej chwili pracownik salonu sugeruje, by spotkać się wcześniej i po kilku tysiącach wymienić olej. Czy trzeba to robić?
Samochodu i silniki są konstruowane z coraz nowocześniejszych materiałów. Naszpikowane technologią potrafią same określać moment, kiedy niezbędny jest przegląd i wymiana oleju. Wszystko po to, by ułatwić życie kierowcom, obniżyć koszty serwisowania nowych aut i zmniejszyć koszty napraw gwarancyjnych koncernów. Niemal wszystkie koncerny samochodowe rezygnują już z tak zwanego „pierwszego przeglądu” dokonywanego na koszt firmy po przejechaniu 1500 km. Jednocześnie pracownicy serwisów sugerują, by spotkać się po przejechaniu kilku tysięcy kilometrów i oprócz sprawdzenia całego samochodu wymienić olej.
Postanowiliśmy sprawdzić gdzie i dlaczego namawiają nas na wcześniejszą wymianą oleju. Zadzwoniliśmy do kilku salonów podając się za klientów, którzy mają nowy samochód z przebiegiem około 3000 km.
W Fiacie powiedziano nam, że Pandę z silnikiem 1,1 serwisuje się co 20 tys. km i wcześniejszej wymiany oleju nie ma, chyba, że ktoś chce wymienić półsyntetyczny „fiatowski” olej Selenia na inny. Nie ma jednak sensu robić tego wcześniej niż po 8 - 9 tys. km - zapewniano w serwisie.
W Fordzie odpowiadano podobnie – Focus z silnikiem 2,0 l ma przegląd po 20 tys. - Nie ma się czego obawiać, olej i silnik są tak stworzone, by spokojnie przejechać ten dystans – powiedzieli w salonie.
Sytuacja powtórzyła się w Renault, gdzie udając klienta zapytaliśmy, czy to prawda, że silnik 1,5 dCi przejedzie dystans 30 tys. km bez wymiany oleju. Uspokajano, że takie są założenia producenta i nie powinno się wydarzyć nic złego, jeśli jednak mamy obawy, zapraszają na wymianę oleju po 15 tys. km.
Dzwoniąc do Skody pytaliśmy o Fabię z benzynowym silnikiem 1,4 l – tu odpowiedź była inna niż wcześniej. – Tak, zalecamy wymianę po przejechaniu 2 - 3 tys. – odpowiedział serwisant – wymienimy olej na Castrol lub Mobil 0W/30, a koszt wymiany wraz z filtrem oleju i robocizną to 280 zł. Dlaczego powinniśmy to robić? Wyjaśnia Grzegorz Gajewski z salonu Skody Auto Wimar – Producent zalewa silniki półsyntetycznym olejem. Po 2 tysiącach warto zmienić olej na syntetyczny, który lepiej smaruje i chłodzi silnik, wraz ze starym olejem usuniemy zanieczyszczenia, które mogły powstać w pierwszym okresie eksploatacji – informuje Grzegorz Gajewski.
Co jeśli nie wymienimy oleju? - Po przejechaniu kilkunastu tysięcy może się zapalić kontrolka niskiego poziomu oleju, ponieważ w fabryce nie leje się oleju „do pełna”. Nie ma powodów do obaw – trzeba po prosu uzupełnić olej i jeździć do następnego terminu przeglądu. Grzegorz Gajewski przyznaje, że wymiana oleju przynosi korzyści i klientowi i serwisowi, który zarabia na olejach i robociźnie.
Dlaczego jedne marki zalecają wymianę, choć jej nie wymagają, a inne zupełnie bagatelizują sprawę? Czy trzeba wymieniać olej? – Nowe silniki, choć doskonałe, także się docierają przez co mogą powstawać opiłki, które zanieczyszczają olej – mówi Zbigniew Cendrowski z serwisu JC Auto. Sugeruję by wymienić półsyntetyczne „fabryczne” oleje na syntetyczne – dodaje Zbigniew Cendrowski.
*Fiat Panda 1,1 * | Ford Focus 2,0 | Renault Clio 1,5 dCi | Skoda Fabia 1,4 |
---|---|---|---|
Pierwszy przegląd – po 20 000 km | Pierwszy przegląd po 20 000 km | Pierwszy przegląd po 30 000 km | Pierwszy przegląd po 20 000 km |
Olej wymieniany na żądanie klienta, przy czym serwis doradza, że nie ma sensu robić tego wcześniej niż po 8000 - 9000 km | Serwis nie sugeruje wymiany oleju wcześniej. | Olej wymieniany na żądanie klienta, przy czym serwis doradza by na wymianę przyjechać po około 15 000 km | Przy odbiorze auta zalecają wymianę oleju po 2000 km. Pełny koszt wymiany z olejem, filtrem i robocizną – 280 zł. |
Autor: Tomasz Rewerelli