Ogier o Kubicy: nie wyobrażam sobie tego
Robert Kubica po sobotnim wypadku zakończył swoj udział w Rajdzie Wielkiej Brytanii. Polski kierowca przyznał, że przyczyną tej sytuacji było nieporozumienie z nowym pilotem. - Debiutować w WRC w Anglii, do tego z nowym pilotem - nie wyobrażam sobie tego - przyznał w rozmowie z Cezarym Gutowskim zwycięzca rajdu Sebastien Ogier.
W piątek prowadzone przez Kubicę auto dachowało na trasie 4. OS-u. Mechanicy mieli pełne ręce roboty, by auto mogło nadawać się do dalszej jazdy. Serwismenom Citroena udało się naprawić pojazd i świeżo upieczony mistrz świata WRC2 stanął na starcie sobotniego etapu. Polak bardzo szybko zakończył jazdę. Na 11. OS-ie prowadzony przez Kubicę Citroen wypadł z trasy i dachował.
W rozmowie z serwisem wrc.com Robert Kubica zabrał głos na temat przyczyn wypadku. - Uderzyliśmy w duży głaz. Myślę, że było to efektem nieporozumienia przy dyktowaniu notatek - powiedział. - W miejscu, gdzie powinienem hamować nadal miałem wciśnięty gaz. Kiedy się spostrzegłem, było już za późno. Różnica w prędkości była zbyt duża. Mieliśmy problemy w komunikacji.
Po zakończeniu rajdu Cezary Gutowski zebrał opinie zagranicznych zawodników. - Debiutować w WRC w Anglii, do tego z nowym pilotem - nie wyobrażam sobie tego - powiedział polskiemu dziennikarzowi zwycięzca rajdu Sebastien Ogier. - To był trudny rajd dla niego, ale on już udowodnił, że jeśli coś ma kierownicę i cztery koła to błyskawicznie potrafi osiągnać świetne tempo. To wielki talent.
Jari Matti Latvala powiedział Gutowskiemu, że "myśl że sam mógłby zacząć ten rajd z innym pilotem i w innym języku to dla niego jakaś abstrakcja".