Ogier do Kubicy: nie wmawiaj mi, że Maldonado jest dobry
Przed rozpoczynającym się za kilka dni Rajdem Polski Robert Kubica w obecności kilku dziennikarzy dyskutował w siedzibie Volkswagena z aktualnym mistrzem świata, Sebastienem Ogierem. Jednym z tematów rozmowy byli tak zwani "płacący kierowcy", tacy jak na przykład Pastor Maldonado. Jak się okazało, Polak i Francuz różnią się w ocenie umiejętności zawodnika z Wenezueli.
- Maldonado płaci, bo nie jest dobrym kierowcą - mówił Ogier w czasie dyskusji, którą relacjonuje "Przegląd Sportowy".
- No nie wiem... Wygrał... - odparł Kubica, ale zanim zdążył dokończyć zdanie i powiedzieć o triumfie Wenezuelczyka w Grand Prix Hiszpanii w 2012 roku, Francuz już miał gotową ripostę.
- Daj spokój! To szalony koleś. I jest głupi, to widzę. Mam dowody! Nie wmawiaj mi, że jest dobry! - kontynuował aktualny mistrz świata w rajdach samochodowych, krytykując kierowcę Lotusa, startującego wcześniej w barwach Williamsa.
- Nie wiem, ilu kierowców wygrało wyścig F1, ale jemu się udało, więc z jakiegoś powodu czasami potrafi być bardzo dobry. Jeśli szukamy kierowcy regularnego, na 18 wyścigów, to faktycznie możemy się sprzeczać... Ale szybki jest - podkreślił Kubica i zaczął wyjaśniać, jak wygląda sytuacja z płacącymi zawodnikami z punktu widzenia właścicieli zespołów Formuły 1.
- Jeśli mam team i bardzo dobrego kierowcę bez budżetu oraz kierowcę, który jest o 0,3 s wolniejszy, ale ma dużego sponsora, to biorę tego wolniejszego. Bo jego pieniądze mogę zainwestować w rozwój samochodu i poprawię go znacznie bardziej niż o te 0,3 sekundy. Gdy dostaję na sezon o 30 milionów więcej, mogę je przeznaczyć na rozwój. A w F1, aby utrzymać tempo rozwoju, potrzebujesz przez rok poprawić osiągi o około dwie sekundy na okrążeniu. Jeśli twój bolid w pierwszym wyścigu daje ci pierwsze pole startowe, a ty przestaniesz nad nim pracować, to pod koniec sezonu będziesz ostatni - przeanalizował polski kierowca.
Kubica i Ogier za kilka dni rozpoczną rywalizację w Rajdzie Polski, który w tym roku jest jedną z eliminacji mistrzostw świata WRC. Francuski as fabrycznego zespołu Volkswagena to główny kandydat do zwycięstwa, nasz zawodnik, który zasiądzie za kierownicą Forda Fiesty RS WRC, będzie zadowolony z miejsca w czołowej szóstce.