Trwa ładowanie...
16-08-2006 12:28

Odpowiedzialność za używane

Odpowiedzialność za używane
duc645y
duc645y

Niewielu klientów komisów samochodowych wie, że auto, które zepsuje się na drugi dzień po zakupie, można reklamować. Odpowiedzialność sprzedawcy używanych towarów jest niemal taka sama, jak nowych.

- Mieliśmy zgłoszenia od osób, które kupiły auto po wypadku jako bezwypadkowe, z przekręconym licznikiem kilometrów, z zastawem bankowym - wylicza Małgorzata Rothert, miejski rzecznik konsumentów z Warszawy - Wszystkie te sytuacje dają podstawy do roszczeń klienta w stosunku do sprzedawcy. Sprzedawca jest zobowiązany do naprawy, wymiany, albo odstąpienia od umowy, czyli zwrotu pieniędzy. Klient może dochodzić swoich roszczeń także na drodze sądowej.

Używany niezgodny z umową

Ustawa sprzedaży konsumenckiej z 2002 r. (weszła w życie w styczniu 2003 r.) zakłada odpowiedzialność sprzedawcy za sprzedany towar, | [

]( javascript:otworz('http://i.wp.pl/a/f/jpeg/10242/komis-b.jpeg',500,375) ) |
| --- |także używany. Dotyczy to również samochodów, bo to także jest towar konsumpcyjny. Sprzedawca musi być przedsiębiorcą, czyli samochód powinien być kupiony „na fakturę”, a nie na podstawie umowy cywilno-prawnej z osobą prywatną. Nabywca zaś powinien być osobą fizyczną a kupiony samochód nie może być wykorzystywany do działalności zawodowej lub gospodarczej.

duc645y

Sprzedawca powinien dokładnie poinformować kupującego o wszystkich cechach auta, a więc także o istniejących usterkach. Musi także umożliwić dokładne obejrzenie i sprawdzenie samochodu
- Nie znaczy to jednak, że klient powinien np. jechać do specjalistycznego warsztatu na przegląd samochodu - mówi Małgorzata Rothert - Wystarczy jak obejrzy pojazd w miejscu sprzedaży.
Ustawa posługuje się terminem niezgodności z umową - towar jest zgodny z umową, jeśli nadaje się do celów, do jakich jest zwykle używany, a jego właściwości odpowiadają właściwościom cechującym ten towar. Innymi słowy, samochód jest zgodny z umową, jeśli jest sprawny i nie ma usterek. Jeśli sprzedawca poinformował kupującego o istniejących wadach, to za nie już nie odpowiada. Auto, które zepsuło się po kupnie (oczywiście nie z winy klienta), jest niezgodne z umową, bo kupowaliśmy sprawny samochód.

Z roszczeniem do sądu

Odpowiedzialność sprzedawcy trwa dwa lata, ale za zgodą klienta można ją skrócić do roku - umowa musi mieć formę pisemną. Gdyby w takiej umowie sprzedawca zawarł np. klauzulę, że nie odpowiada za wady ukryte, to będzie ona z mocy prawa nieważna. Nabywca po stwierdzeniu wady kupionego samochodu ma dwa miesiące na zgłoszenie tego sprzedawcy. Ale uwaga - najlepiej zrobić to w formie pisemnej. Jest tu pewien haczyk niekorzystny dla sprzedawcy - jeśli w ciągu 14 dni nie odpowie na reklamację, to tak jakby ją uznał. Kupujący może się domagać naprawy lub wymiany towaru, ewentualnie odstąpienia od umowy, czyli zwrotu pieniędzy - W przypadku używanego samochodu wymiana raczej nie wchodzi w grę - mówi rzecznik – Pozostaje naprawa lub zwrot ceny.
Zdaniem Małgorzaty Rothert, niewiele spraw kończy się polubownym załatwieniem, najczęściej trafiają one do sądu - Trzeba pamiętać o starannym zgromadzeniu wszelkich dowodów: ekspertyz, opinii, zeznań świadków - mówi - Aby jak najbardziej uwiarygodnić nasze roszczenia.
Pozew składamy do sądu w miejscu siedziby firmy, od której kupiliśmy auto. Jeśli roszczenie ma wartości do 30 tys. zł, to jest to są sąd rejonowy; powyżej - okręgowy. Istnieją jeszcze tzw. polubowne sądy konsumenckie – tu postępowanie trwa szybciej i jest bezpłatne. A po bezpłatne porady klienci mogą się zgłaszać do powiatowych rzeczników konsumentów lub organizacji konsumenckich, np. Federacji Konsumentów.

Autor: Jan Nowicki

duc645y
Oceń jakość naszego artykułu:
Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.

Komentarze

Trwa ładowanie
.
.
.
duc645y
Więcej tematów