Od kwietnia nowe obowiązkowe wyposażenie w samochodach. System sam wezwie pomoc
Automatycznie powiadomi służby ratunkowe. Wskaże miejsce, w którym doszło do wypadku. Od kwietnia w każdym nowym samochodzie będzie montowany system eCall. Będzie bezpieczniej, ale i drożej. Przekonasz się o tym przy zakupie auta.
ECall to system automatycznie wzywający pomoc po wypadku. Bazuje na modlue GPS i współpracuje z czujnikami zamontowanymi w samochodzie (np. poduszek powietrznych). Po kolizji lub wypadku system sam się aktywuje i podaje służbom ratunkowym szereg informacji, takich jak dokładna godzina zdarzenia, położenie samochodu, liczbę pasażerów, kierunek, w którym pojazd się poruszał (na autostradzie to kluczowe do określenia dokładnego położenia auta), a także rodzaj paliwa wykorzystywanego przez silnik.
Oprócz tego, kierowca, który jest świadkiem zdarzenia może wywołać błyskawiczne połączenie z numerem awaryjnym. Te wszystkie informacje mają mieć gwarancję poufności, a dodatkowo operatorzy mają zakaz monitorowania i śledzenia samochodów na bieżąco. System ma się aktywować tylko w czasie zagrożenia.
Wprowadzenie tego dodatkowego wyposażenia ma przyczynić się do zmniejszenia liczby ofiar śmiertelnych. Według przepisów zatwierdzonych przez Parlament Europejski, już od 31 marca 2018 roku wszystkie samochody przeznaczone na rynki Unii Europejskiej będą musiały być wyposażone w system eCall.
Czy klienci zapłacą za nowy system z własnej kieszeni?
– W chwili obecnej system eCall dostępny jest jako opcja w większości nowych modeli, takich jak Kodiaq, Karoq, Octavia FL, Rapid. Od roku modelowego 2019 wszystkie nowo homologowane samochody będą miały ten system w standardzie. Dotyczy to Superba FL, Spacebacka NG. Trudno w tej chwili powiedzieć czy obowiązkowy eCall będzie miał wpływ na cenę samochodu – powiedziała Klaudyna Gorzan, przedstawicielka marki Skoda.
O ile droższe będą samochody? Tego jeszczeni nie wiadomo. Pierwsze prognozy mówią o średniej w wysokości dodatkowych 100 euro na auto. Wszystk odlatego, że zachodzi konieczność montowania dodatkowych urządzeń jak mikrofony i nadajniki.
Trzeba pamiętać, że obowiązek będzie dotyczył nowych modeli. Oznacza to, że na powszechne występowanie tego systemu na drogach trzeba będzie jeszcze poczekać.