OC podrożało aż o 53 proc.
Podczas kupna OC musimy coraz głębiej sięgać do portfela. Z najnowszego raportu rankomat.pl wynika, że w III kwartale ceny polis podskoczyły aż o 53 proc. w skali roku.
Podwyżki dotyczą wszystkich właścicieli pojazdów, włącznie z kierowcami o nienagannej historii ubezpieczenia. Najbardziej jednak uderzają w młodych kierowców. Wyższe składki płacą także mieszkańcy wybranych regionów Polski. Utrzymująca się tendencja wzrostowa może potwierdzać, że na cenową stabilizację OC przyjdzie nam jeszcze poczekać. Pierwsze znaczące podwyżki OC odnotowano w październiku 2015 r.
W ciągu ostatnich trzech miesięcy (lipiec, sierpień i wrzesień 2016 r.) OC podrożało średnio o 16,4 proc. W porównaniu do tego samego okresu roku poprzedniego (III kwartał 2015 do II kwartału 2015), wzrost najniższych cen OC kształtował się na dużo niższym poziomie i wynosił 3,7 proc. W skali roku możemy już mówić o podwyżkach rzędu 53 proc., zatem właściciele pojazdów, którym w ostatnim czasie kończył się okres ubezpieczenia OC, mogli otrzymać znacznie wyższe propozycje cenowe na kolejny rok.
Jednym z głównych czynników, które wpływają na wysokość składki OC, jest miejsce zamieszkania. Wyraźnie rozbieżności cenowe widać już przy podziale na województwa. Wzrost cen OC w III kwartale 2016 roku (w porównaniu do II kwartału 2016 roku) dla poszczególnych województw wynosił od 11,7 proc. do 19,8 proc. Podobnie jak w II kwartale 2016 r. największe podwyżki OC dotyczyły mieszkańców woj. małopolskiego (19,8 proc.) i wielkopolskiego (18,9 proc.). Najniższy procentowy wzrost odnotowano dla woj. dolnośląskiego (11,7 proc.). Mimo to, mieszkańcy tego regionu płacą jedną z najwyższych stawek w kraju. Średnio najtańsze OC dla dolnośląskiego wyniosło 753 zł. Drożej za polisy OC płacą tylko mieszkańcy mazowieckiego (760 zł). Województwo mazowieckie nie po raz pierwszy pojawia się na liście najdroższych OC. Niestety jego mieszkańcy także muszą się mierzyć z dynamicznym wzrostem cen (18,2 proc.).
Kolejnym istotnym elementem decydującym o wysokości składki jest wiek kierowcy. W III kwartale 2016 r. najtańsze OC dla kierowcy poniżej 30 roku życia kosztowało ok. 1 040 złotych. Starsi posiadacze pojazdów płacili w tym samym czasie średnio 601 złotych za polisę, czyli o 73 proc. mniej. Dla osób które nie ukończyły 30 lat, ceny OC rosną szybciej. Roczny bilans (wrzesień 2016 r. do września 2015 r.) wykazał dla nich 59-proc. podwyżkę, a dla grupy w wieku 30 plus 56-proc.
Prognozy dla rynku ubezpieczeń nie są zbyt optymistyczne. Wygląda na to, że na zahamowanie podwyżek OC przyjdzie nam jeszcze poczekać. Wpływ wzrostu cen OC jest już widoczny w wynikach finansowych ubezpieczycieli - wystarczy spojrzeć na raporty UFG i PIU za I półrocze 2016 r. Towarzystwa ubezpieczeniowe sprzedały OC za ok. 5 mld złotych, czyli o 1 mld zł więcej niż w roku 2015. Nie da się jednak ukryć, że to dopiero "wychodzenie na prostą”". OC wciąż przynosi straty. W pierwszym półroczu 2016 roku ubezpieczyciele dopłacili do polis ok. 600 mln złotych.
Co jeszcze wpływa na wysokość cen? Jako przyczyny specjaliści wskazują m. in. wzrost wartości odszkodowań za szkody osobowe (według raportu PIU od stycznia do czerwca 2016 roku poszkodowani w wypadkach otrzymali 3,9 mld zł, czyli 16,8 proc. więcej niż w analogicznym okresie ubiegłego roku), pokrywanie kosztów zdarzeń sprzed kilkunastu lat czy wyższy standard likwidacji szkód. Istotna jest też większa przychylność sądów poszkodowanym - wyroki często wpływają na wyższe odszkodowania. Interpretacje ustawy o OC przemawiają na korzyść ubezpieczonych (np. majowa uchwała Sądu Najwyższego, potwierdzająca zasadność leczenia i rehabilitacji po wypadku w prywatnych klinikach).
Źródło: rankomat.pl