Obejrzał go palcami
Esref Armagan, niewidomy turecki malarz, jako jeden z niewielu miał okazję dotknąć najnowszego dzieła Volvo. Dzięki temu mógł on namalować całkowicie nowy model S60.
Producentom samochodów coraz trudniej zaistnieć w świecie. Dlatego każdy z nich chwyta się przeróżnych sztuczek. Niektórzy pokazują pojedyncze zdjęcia, zaledwie fragmentów karoserii nowych modeli. Inni, jak Bentley, zakładają strony internetowe, na których pokazywane są filmy wychwalające kunszt rzemieślników.
Jednak Volvo poszło o krok dalej. Spece od promocji marki zaprosili do swojej siedziby w Szwecji Esrefa Armagana. Ten, niewidomy od dziecka malarz miał okazję przekonać się jakie jest nowe Volvo. Przez kilka godzin mężczyzna miał okazję dotknąć każdego elementu samochodu.
Później Armagan mógł w ciszy i spokoju namalować samochód. Jednak w przeciwieństwie do większości z nas nie użył pędzla. - Najpierw układam kontury kształtu jaki chcę namalować, dzięki temu moje ręce widzą, to co mam namalować - tłumaczy w filmie artysta. Dalej tłumaczy, że nie używa pędzla, gdyż nie jest w stanie ocenić, czy jest na nim wystarczająca ilość farby. Maluje więc palcami.
Szwedom dokonali rzeczy wydawałoby się niemożliwej. Pokazali samochód, nie zdradzając żadnych szczegółów. Do tego zrobili, to w takim stylu, że aż chce się czekać na samochód.
Jakub Wielicki