Nowy silnik Infiniti zrewolucjonizuje motoryzację?
*Infiniti opracowało silnik z technologią zmiennego stopnia sprężania - VC-T. Dzięki niej auto ma spalać o 30 proc. mniej paliwa i osiągać większą moc oraz lepsze przyspieszenie. Brzmi jak bajka. Czy dzięki nowej technologii tradycyjne silniki trafią na złom? *
Prace projektowe nad VC-T (Variable Compression-Turbocharged) trwały przeszło 20 lat. - Ta technologia to ogromny skok w przyszłość. W pierwszej kolejności trafi do benzynowego dwulitrowego silnika turbo. Czterocylindrowy motor pozwoli uzyskać wyczynowe osiągi silnika dwulitrowego przy zachowaniu niskiego spalania i wysokiej efektywności - powiedział prezes Infiniti Motor Company, Ronald Kruger.
Co w nowej technologii jest tak niesamowite? Silnik w zależności od stylu jazdy i potrzeb kierowcy pod dyktando komputera samoczynnie podnosi lub obniża położenie denka tłoka. W efekcie zmianom ulegają skok tłoka i pojemność skokowa silnika, a stopień sprężania może się płynnie zmieniać w zakresie od 8,1:1 (dla wysokich, wyczynowych osiągów), aż po 14,1:1 (dla maksymalizacji wydajności). System sterowania silnikiem automatycznie dobierze optymalny stopień sprężania do wymagań chwili.
Przedstawiciele marki zapewniają, że w praktyce technologia ta pozwoli wyraźnie obniżyć zużycie paliwa i emisji spalin oraz zredukować hałas i wibracje. Zapowiadają, że nowy silnik będzie miał nie tylko spalanie na poziomie diesla, ale też porównywalny moment obrotowy, a przy tym będzie tańszy w konstrukcji od nowoczesnych jednostek wysokoprężnych. Jeśli te obietnice się sprawdzą, może to oznaczać, że producenci zaczną rezygnować z silników Diesla na rzecz nowych jednostek benzynowych. Debiut pierwszego auta z nową technologią zaplanowano na wrześniowy Salon Samochodowy w Paryżu.
Źródło: Infiniti
ll/sj