Nowy Mercedes Klasy A wyceniony. Drogi, ale daje sporo
Już na wiosnę pierwsi klienci odbiorą pierwsze egzemplarze nowej Klasy A Mercedesa. Jak przystało na tę markę, ceny są wysokie. Ale aż tak? Jest na to powód.
By nie być gołosłownym... Audi A3 ze 150-konnym silnikiem benzynowym kosztuje 108 300 zł. Za BMW Serii 1 z motorem 136-konnym zapłacicie 112 200 zł. Bazowa Klasa A Mercedesa została wyceniona na 123 200 zł. Jednak jej silnik ma moc 163 KM. Trzeba by więc porównać z mocniejszym, 184-konnym BMW, które kosztuje 124 000 zł. Z Audi się nie da, bo ma tylko jeden silnik zasilano benzynę. To może diesel?
116-konny Mercedes kosztuje 126 100 zł. Audi znów ma tylko jeden motor o mocy 150 KM. W tej specyfikacji zapłacicie za wersję podstawową 122 900 zł. Natomiast na BMW z dieslem o tej samej mocy co Mercedes będziecie musieli wysupłać 117 100 zł, czyli o 9000 zł mniej. Kwota za Mercedesa wystarczy na 150-konną wersję BMW.
Tyle tylko, że choć Mercedes jest droższy, to w praktyce daje więcej. Wyposażeniem standardowym wszystkich wersji jest automatyczna skrzynia biegów.
Jest jeszcze benzynowy Mercedes A 250 dla koneserów lepszych osiągów. Legitymuje się mocą 224 KM, a kosztuje 142 400 zł. Porównywalne Audi nie istnieje, natomiast BMW oferuje model 125i o dokładnie tej samej mocy za cenę 145 600 zł, czyli wyższą niż u najnowszego konkurenta.
Nowy Mercedes Klasy A oferuje nie tylko zmieniony wygląd nadwozia, ale także zmodernizowane wnętrze, które w wyższym standardzie może być wyposażone w duże ekrany – multimedialny i wskaźników – dominujące na desce rozdzielczej. Ma też przestronniejszą kabinę, rekordowo długi rozstaw osi i większy bagażnik o pojemności 370 l.
Zdaniem przedstawicieli Mercedesa: "czwarta generacja Klasy A na nowo definiuje nowoczesny luksus w klasie kompaktów".