Nowy bolid Kubicy
Bolid Formuły 1 ma około 5000 części. Jest warty prawdziwą fortunę (wielu milionów euro), nafaszerowany najnowocześniejszymi rozwiązaniami technologicznymi. Takim cackiem będzie jeździł Robert Kubica (21 l.) – pisze Super Express.
Na zaprojektowanie takiego samochodu potrzeba 250 tysięcy godzin pracy, drugie tyle zajmuje jego wyprodukowanie (to w przeliczeniu dwa lata pracy pięćdziesięcioosobowego zespołu). Kiedy teamy Formuły 1 z dumą prezentują najnowsze modele (BMW Sauber zrobi to w najbliższy wtorek), dla inżynierów są one już przeżytkiem, bo oni od ponad roku pracują nad kolejnym modelem. Tylko u nas Robert Kubica opisuje swoje nowe auto o 800 koniach mocy, maksymalnej prędkości ponad 350 na godzinę i wprost nieprawdopodobnych możliwościach!
Wytrzyma 25 ton
Kokpit musi przejść rygorystyczne crash-testy. Najpierw w specjalnej maszynie jest poddawany czołowemu zderzeniu ze ścianą przy prędkości 14 metrów na sekundę. Podczas kolejnych testów musi wytrzymać obciążenia od 10 do 25 ton. Ale efekty są - w 1997 roku Giancarlo Fisichella z prędkością 227 km/godz. uderzył tyłem bolidu w betonową ścianę. Siły, jakie na niego oddziaływały, były takie, jakby spadł na ziemię z 200 metrów. Efekt? Mała kontuzja kolana!
Bolid na suficie
Skrzydła dociskają bolid do toru z ogromną mocą. Dzięki temu przy prędkości 180 km/godz. bolid teoretycznie mógłby jeździć po suficie! Kto wie, może kiedyś tego spróbuję?
Do pełna proszę
Paliwo, z jakiego korzystają bolidy Formuły 1, niczym się nie różni od tego, które można... zatankować na każdej stacji benzynowej! Ale pobiera się je z szybkością około 12 litrów na sekundę, a zużywa... około 70-100 litrów na 100 kilometrów.