Nowe modele Volvo będą wymieniać się ze sobą informacjami drogowymi
Najnowsze modele koncernu motoryzacyjnego Volvo będą komunikować się ze sobą, wymieniając m.in. informacjami na temat trudnych warunków drogowych i ewentualnych utrudnień na drodze. Usługa ma być dostępna w Europie jeszcze przed końcem tego roku.
Szwedzki koncern podkreśla, że wszystkie nowe modele będą korzystać z tej technologii. Pierwszym będzie wchodzący właśnie do sprzedaży V90 Cross Country.
- Nasze auta będą wyposażone w to rozwiązanie do końca roku. Pojawi się najpierw w modelach z serii 90 - S90, V90 i XC90 " - powiedział wiceprezes Volvo ds. badań i rozwoju, Peter Mertens dla _ Automotive News Europe _.
W styczniu br. Mercedes ogłosił, że nowy model samochodu klasy E będzie pierwszym seryjnie produkowanym autem z w pełni zintegrowanym systemem komunikacji między pojazdami. System niemieckiego producenta jest już aktywny i działa w połączeniu z usługą infotainment Comand Online. Działa on na 20 europejskich rynkach oraz w USA i Chinach.
Technologie Mercedesa i Volvo idą śladem, choć znacznie różnią się się jednak od rozwiązania zaprezentowanego w zeszłym roku przez Toyotę. Niektóre modele japońskich samochodów (np. limuzyna Crown) są wyposażone w tzw. system inteligentnej komunikacji (ITS) - pozwala on na przesyłanie informacji między samochodami i infrastrukturą, wykorzystując częstotliwość 760 MHz. Rozwiązanie Toyoty funkcjonuje na jej domowym rynku i pozwala samochodom "rozmawiać", a także otrzymywać ostrzeżenia wysyłane przez pojazdy służb bezpieczeństwa.
System Volvo powstał przy współpracy z Ericssonem. Czujniki samochodów serii 90 będą zbierać informacje drogowe i w przypadku wykrycia zagrożenia powiadamiać o nich inne pojazdy tej marki. Komunikacjabędzie odbywać się dzięki wykorzystaniu "chmury". Pozwoli to systemom samochodu poinformować kierowcę o zbliżających się zagrożeniach, zanim będzie to w stanie dostrzec. W przypadku wymiany informacji z aktywnymi elementami infrastruktury drogowej będzie możliwe m.in. dynamiczne planowanie trasy, uwzględniające korki, utrudnienia w ruchu z powodu kolizji lub wypadków oraz prace drogowe.
Nad podobnym rozwiązaniem pracują też inni producenci np. General Motors, Audi oraz Jaguar i Land Rover. Brytyjskie konsorcjum rozpocznie niebawem testy swoich systemów w Wielkiej Brytanii i Stanach Zjednoczonych.
Technologie komunikacji car-to-car (samochód do samochodu) i car-to-infrastructure (samochód do infrastruktury) są opracowywane przez producentów i lokalne władze (np. w USA i Niemczech) od dłuższego czasu i mają za zadanie poprawić bezpieczeństwo na drogach oraz w wymierny sposób ograniczyć liczbę kolizji i wypadków. Bardzo intensywnie pracują nad nimi koncerny planujące wprowadzenie do użytku pojazdów autonomicznych. Tego typu rozwiązania pozwolą na poprawę ich funkcjonowania i zmniejszą ryzyko niepożądanych zdarzeń drogowych dla ich pasażerów.
lm/itm/(PAP)/oprac. Borys Czyżewski