Nissan ZEOD RC gotowy do jazdy na torze
Prace nad pierwszą wersją samochodu wyścigowego Nissan ZEOD RC dobiegają końca. Ten przełomowy samochód, który "zelektryfikuje Le Mans", po raz pierwszy wyjedzie na tor w Wielkiej Brytanii na początku września.
Po zakończeniu prac nad szkieletem pojazdu wykonanym z włókna węglowego, zespół inżynierów Nissana pracował pełną parą w Wielkiej Brytanii, aby ukończyć pierwszą wersję Nissana ZEOD RC i umieścić pod jego maską dwa silniki elektryczne, które początkowo będą napędzać pojazd. Podczas konferencji w ramach projektu "Nissan 360", zorganizowanej w Kalifornii, Hiszpan Lucas Ordoñez został przedstawiony jako oficjalny kierowca testowy w ramach tego programu. Pierwsze jazdy Nissanem ZEOD RC na torze wyścigowym będą odbywać się wyłącznie z wykorzystaniem napędu elektrycznego, a zatem przy zerowej emisji spalin.
W trakcie programu opracowywania elektrycznego samochodu wyścigowego Nissan przetestuje kilka opcji napędu elektrycznego przed przygotowaniem ostatecznej wersji, która weźmie udział w przyszłorocznym 24-wyścigu na torze w Le Mans.
- Opracowanie tylko jednej opcji napędu w ciągu zaledwie dwunastu miesięcy byłoby karkołomnym przedsięwzięciem, staramy się jednak uważnie przeanalizować kilka opcji, aby ocenić, która z nich będzie najlepsza pod kątem startu na torze w Le Mans - powiedział Darren Cox, dyrektor Nissana ds. sportów samochodowych. - Nie chodzi jednak tylko o to, jaka wersja będzie najlepsza do udziału w wyścigu. Pracujemy nad technologiami, które przyspieszą rozwój "cywilnych" samochodów w przyszłości. 24-godzinne Le Mans to najtrudniejszy wyścig wytrzymałościowy świata. Biorąc w nim udział, możemy realnie przyspieszyć opracowywanie niektórych technologii.
- Naszym celem jest osiągnięcie prędkości 300 km/h podczas jazdy z napędem elektrycznym na torze w Le Mans, choć oczywiście Nissan ZOED RC może jechać szybciej w warunkach ustanawiania rekordu prędkości na lądzie - mówi Ben Bowlby, dyrektor Nissana ds. innowacji w sportach samochodowych. - Na torze Circuit de la Sarthe w Le Mans trzeba mieć odpowiednio zestrojone przełożenia, które umożliwią przejechanie wszystkich zakrętów i szykan. Tutaj nie ma "lotnej mili" z długim rozbiegiem przed wjazdem do strefy pomiaru czasu, tak jak ma to miejsce podczas próby bicia rekordu prędkości na lądzie.
Nowy model wystartuje w ramach projektu ACO "Garage 56", stworzonego specjalnie dla pojazdów wykorzystujących innowacyjne technologie. Nissan podjął współpracę z francuskim producentem opon Michelin, który dostarczy ogumienie dla nowego prototypu. Wcześniej Nissan współpracował z firmą Michelin w ramach programu Nissan DeltaWing.
sj, moto.wp.pl