Nissan Qashqai II: najchętniej kupowany crossover w nowej odsłonie
To najważniejszy dzień dla Nissana w ciągu ostatnich siedmiu lat. W 2007 roku koncern wprowadził na rynek model Qasqai, który dał początek segmentowi crossoverów. Popularność tego modelu przekroczyła oczekiwania. To najpopularniejszy crossover na naszym ryku, zaś na całym świecie sprzedano ponad 2 mln egzemplarzy. Dziś Nissan przedstawia jego nową odsłonę. Nowoczesna stylistyka, nowe silniki i układy napędowe. Crossover Nissana bardzo się zmienił, nie tylko z wyglądu. Pod jego maską będzie mógł się znaleźć silnik z turbodoładowaniem o pojemności zaledwie 1,2 litra i mocy 115 KM. Znak czasów downsizingu. W wyposażeniu pojawił się też, wzorowany na modelu GT-R system kontroli zawieszenia.
Dla Nissana to bardzo ważny model. Wprowadzenie na rynek kolejnej generacji bestsellera, następcy pioniera w świecie crossoverów. Dlatego premiera samochodu odbyła się z wielką pompą w Londynie. Stąd już niedaleko do fabryki Nissana w Sunderland, gdzie powstaje najnowszy Qashqai.
Sprzedaż nowego modelu ruszy na początku 2014 roku. Nowy Qashqai jest o 49 mm dłuższy oraz 15 mm niższy i 20 mm szerszy od swojego poprzednika. We wnętrzu wygospodarowano więcej przestrzeni. Nad głowami pasażerów jest jej więcej o 10 mm. Przybyło miejsca dla nóg. Bagażnik jest większy o 29 litrów. Jego pojemność wynosi teraz 439 litrów. Pokrywa bagażnika otwiera się o 150 mm wyżej, niż w poprzednim modelu, więc wysokie osoby nie będą już uderzać głową o jej krawędź. Zamontowaną w bagażniku podłogę można demontować i ustawiać na 16 sposobów, by łatwiej było przewieźć bagaż.
Pod maską nowe silniki. Wszystkie z turbo. Samochód zostanie wprowadzony na rynek z czterema jednostkami: dwiema benzynowymi i dwiema wysokoprężnymi. Najmniejsza z nich ma pojemność zaledwie 1,2 litra. To benzynowy silnik DIG-T ma moc 115 KM i maksymalny moment obrotowy 190 Nm. Producent zapewnia, że ma być oszczędniejszy niż niejeden diesel, spalając średnio 5,6 l/100 km. W uzyskiwaniu takich wyników ma pomagać system start-stop, alternator z systemem odzyskiwania energii, a także odpowiednio zestopniowana skrzynia biegów zalana olejem o niskiej lepkości.
Najmocniejszym silnikiem benzynowym będzie jednostka 1.6 o mocy 150 KM i maksymalnym momencie 240 Nm. Kolejna propozycja to znany również z Renault diesel 1.5 dCi o mocy 110 KM. Dzięki modyfikacjom zyskał dodatkowe 20 Nm momentu obrotowego i może pochwalić się spalaniem na poziomie 3,8 l/100 km. Ostatni silnik to 1.5 dCi o mocy 130 KM, który ma spalać średnio 4,4 litra.
(fot. Marek Wieliński) Nowością jest także bezstopniowa skrzynia X-Tronic z wymuszonymi przełożeniami, która ma działać bez wad typowych dla klasycznych skrzyń bezstopniowych. Czy tak będzie? Zobaczymy. Samochód zyskał też nowe zawieszenie i układ kierowniczy. Powstaje na platformie modułowej nowej generacji, opracowanej wspólnie z Renault, która ma być konkurencją dla opracowanej przez Volkswagena platformy MQB, pozwalającej niemal dowolnie zmieniać długość i szerokość samochodów, który powstają na jej bazie.
Uwagę zwraca przede wszystkim nowy kształt przedniej i tylnej części samochodu z oryginalnie przetłoczoną pokrywą silnika i nowym kształtem lamp, z oświetleniem LED. Nowego Nissana Qashqaia zaopatrzono w autonomiczny system hamowania awaryjnego, system monitorujący zachowanie kierowcy oraz system rozpoznawania znaków drogowych. Inteligentny asystent parkowania eliminuje trudności związane z manewrowaniem w ruchu miejskim. To część programu Safety Shield, który ma doprowadzić do całkowitej eliminacji wypadów drogowych. Do 2020 roku Nissan planuje wprowadzenie oferty samochodów autonomicznych, działających bez udziału kierowcy.
(fot. Marek Wieliński) System awaryjnego hamowania, skanując drogę przed pojazdem za pomocą wbudowanych czujników radarowych, sygnalizuje niebezpieczeństwo i reaguje na nie w trzech etapach. Najpierw sygnał dźwiękowy ostrzega kierowcę o zmniejszającej się odległości od poprzedzającego pojazdu. Następnie, jeśli kierowca zignoruje to ostrzeżenie, system automatycznie przyhamuje pojazd. Na koniec, jeżeli odległość będzie nadal malała, system uruchomi hamulce z pełną mocą, doprowadzając do całkowitego zatrzymania samochodu, o ile zajdzie taka potrzeba.
Nad bezpieczeństwem czuwa również system ostrzegający przed niekontrolowaną zmianą pasa ruchu, monitorujący pojazdy znajdujące się w martwym polu i ostrzegający o poruszających się obiektach. Całość uzupełnia system kamer 360 st., monitorujący obszar wokół pojazdu i ułatwiający manewry, prezentując widok samochodu na tle przeszkód "z lotu ptaka".
(fot. Marek Wieliński) Nowością jest system aktywnej kontroli zawieszenia. Nie chodzi tu jednak o jego poziomowanie, lecz osobną kontrolę i w razie potrzeby przyhamowywanie każdego z kół w celu zapewniania jak najlepszej stabilności w zakrętach. W wyposażeniu znalazł się także inteligentny asystent parkowania, umożliwiający parkowanie prostopadłe i równoległe. Do zaparkowania równoległego wystarczy po 40 cm wolnej przestrzeni z przodu i z tyłu samochodu.
Wszystkie silniki są teraz wyposażone w turbosprężarkę, co pozwoliło zmniejszyć ich pojemność skokową oraz ograniczyć zużycie paliwa, przy zachowaniu zadowalających osiągów. Zgodnie z najnowszym trendem, samochód odchudzono, niektóre wersje są lżejsze od poprzednika nawet o 40 kg. Dostępne będą wersje z napędem na przednią oś, a także z napędem ALL-MODE 4x4-i i sześciobiegową skrzynią manualną lub zupełnie nową przekładnią Xtronic.
(fot. Marek Wieliński) We wnętrzu zastosowano lepsze materiały i oczywiście, nową stylistykę. Wygospodarowano więcej miejsca dla pasażerów, ruchoma podłoga bagażnika pozwala efektywniej wykorzystywać przestrzeń ładunkową. Pod podłogą bagażnika jest m.in.. schowek na tylną półkę, dzięki czemu po zdemontowaniu nie zabiera przestrzeni ładunkowej.
Nowy Qashqai jest pierwszym modelem zbudowanym na nowej platformie CMF (Common Module Family) sojuszu Renault-Nissan. Nowy Nissan Qashqai, zaprojektowany i skonstruowany w Europie, z myślą o europejskich klientach, jest dziełem specjalistów z Europejskiego Centrum Projektowego Nissana w Londynie oraz Europejskiego Centrum Technicznego Nissana z oddziałami w Cranfield (Wielka Brytania) i Barcelonie (Hiszpania). Istotny wkład w powstanie modelu mieli także projektanci i inżynierowie Nissana z japońskiego ośrodka projektowego w Atsugi.
Londyn, Marek Wieliński, moto.wp.pl
ll/moto.wp.pl