Nissan, Honda, Volvo: akcje serwisowe
Kilka modeli popularnych producentów może stwarzać kłopoty swoim właścicielom. W samochodach wykryto wady, które mogą prowadzić do nagłej utraty wspomagania kierownicy, a nawet pożaru.
Niektóre samochody Nissan Qashqai (J10) i Nissan X-Trail (T31) mogą posiadać wadliwie wykonane odlewy części odpowiedzialnej za chłodzenie jednostki sterującej elektrycznego wspomagania układu kierowniczego (EPS). Wskutek tego silnik układu EPS może przestać działać. Jeśli taka sytuacja wystąpi, lampka ostrzegawcza układu wspomagania kierowcy zaświeci się, a kierujący pojazdem doświadczy nagłej utraty wspomagania układu kierowniczego. Wada nie ma wpływu na działanie układu kierowniczego bez wspomagania. Nissan objął w Polsce akcją serwisową 797 aut z tą wadą.
Problemy podobnego typu mogą sprawiać także samochody Volvo S80, V70, XC70 i XC60 (z roku modelowego 2007-2009). W niektórych samochodach może wystąpić przyspieszone zużycie rolki napinacza paska klinowego. Może to powodować jego głośniejszą pracę. W skrajnych przypadkach może dojść do wyślizgnięcia się paska klinowego z napinacza i nagłej utraty wspomagania kierownicy. Do autoryzowanych serwisów pojedzie prawie tysiąc pojazdów z tą wadą.
Mechaników odwiedzą również samochody miłośników intensywniejszych wrażeń. Mowa o Hondzie Civic Type R z roku modelowego 2009/2010, wyprodukowanej w Wielkiej Brytanii. Jej niektóre egzemplarze mogą stwarzać zagrożenie dla użytkowników. Chodzi o nieprawidłowo zamocowaną wiązkę silnika, która może ulec uszkodzeniu. W konsekwencji może to skutkować nie włączeniem się prawego przedniego światła drogowego, pozycyjnego czy też światła przeciwmgielnego. W skrajnej sytuacji może dojść do zwarcia instalacji elektrycznej, czemu towarzyszyć może pojawienie się dymu, a nawet ognia.
Numery VIN pojazdów objętych akcją serwisową można znaleźć na stronie UOKiK-u.
tb/