NIK pozytywnie ocenia działania związane z przekształceniami FSO (opis)
Najwyższa Izba Kontroli (NIK), mimo stwierdzonych uchybień, pozytywnie ocenia działania związane z przekształceniami własnościowymi Fabryki Samochodów Osobowych (FSO) w Warszawie.
W świetle kontroli NIK pozytywnie wypadły działania szefów resortów gospodarki, skarbu i finansów, podejmowane w celu rozwiązania Umowy Wspólnego Przedsięwzięcia (UWP) z Daewoo, restrukturyzacji byłej FSO, jak i wyboru nowego inwestora dla spółki.
"Zawarcie UWP z Daewoo w 1996 r., a także jej rozwiązanie w 2003 r. oraz ponowna prywatyzacja z udziałem Zaporoskiej Fabryki Budowy Samochodów w 2005 r., były słusznymi w ocenie NIK działaniami ratunkowymi przed upadłością byłej FSO" - czytamy w raporcie NIK.
"Działania trzech ministrów były działaniami celowymi i właściwymi do ochrony tego przedsiębiorstwa" - powiedział na wtorkowej konferencji prasowej wiceprezes NIK Stanisław Jarosz.
Kontrola NIK dotyczyła okresu od 2000 r. do pierwszej połowy 2006 r., a więc lat, w których FSO - sprzedane południowokoreańskiemu koncernowi Daewoo - zaczęło mieć kłopoty związane z bankructwem koreańskiej firmy i na nowo szukało inwestora.
Z raportu NIK wynika, że stwierdzone nieprawidłowości polegały na: niekonkurencyjnym trybie udzielenia zamówień na doradztwo MSP, uchybień w dokumentacji w MF, nieprzekazywaniu premierowi sprawozdań z niektórych posiedzeń zespołu międzyresortowego. "Jednak te nieprawidłowości nie miały wpływu na efekty przekształceń własnościowych w FSO" - powiedział Jarosz.
W raporcie analizowano umowę prywatyzacyjną z Daewoo, wybór nowego inwestora i umowę z ukraińskim AvtoZAZ. Rozliczono zobowiązania prywatyzacyjne i nadzór pełniony przez Skarb Państwa. Choć formalnie kontrola dotyczyła sześcioletniego okresu, to w raporcie NIK sięgała do dokumentów także z 1996 r.
NIK uznała, że prywatyzacja FSO w 1996 r., w której firmę sprzedano południowokoreańskiemu koncernowi Daewoo, nie doprowadziła do uzyskania przez FSO dobrej pozycji rynkowej i nie poprawiła sytuacji finansowej firmy. Zdaniem Izby, co prawda Daewoo zainwestowało 5 mld zł w żerańską spółkę, a Skarb Państwa, w ramach swojego wkładu, umorzył wierzytelności, jednak nie przyniosło to efektów. Za właściwą NIK uznała sprzedaż FSO ukraińskiemu AvtoZAZ.
List intencyjny w sprawie udziału Daewoo w prywatyzacji FSO został podpisany jeszcze w sierpniu 1995 r. W listopadzie 1995 r. podpisano umowę w sprawie utworzenia spółki joint-venture.
FSO prywatyzowano przez likwidację przedsiębiorstwa państwowego i wniesienie go do spółki Skarbu Państwa, która utworzyła joint- venture z Daewoo. Koreańczycy wnieśli 20 mln USD kapitału, a następnie powołana została spółka Daewoo-FSO Motor. W umowie z listopada 1995 r. sześcioletni program inwestycyjny, który miało zrealizować Daewoo, określono na 1 mld 121 mln USD.
Od 2000 r. sytuacja ówczesnego Daewoo-FSO pogarszała się, a na koniec 2003 r. (po bankructwie koreańskiego Daewoo) strata warszawskiej firmy przekraczała 4 mln zł. Negocjacje dotyczące przyszłości Żerania trwały od 2002 r.
W sierpniu 2004 r. żerański producent wrócił do nazwy FSO. Już w 2004 r. jedynym inwestorem, który przedstawiał swoje plany wobec FSO ministrowi skarbu, był AvtoZAZ. Ukraińska spółka w październiku 2004 r. odkupiła od kilku banków niektóre wierzytelności FSO.
W 2004 r., gdy FSO miało poważne trudności, wierzyciele zgodzili się na 80-proc. redukcję długu producenta samochodów, wynoszącego 196 mln zł. Również w 2004 r. akcjonariusze FSO postanowili obniżyć kapitał zakładowy spółki z 5 mld 439 mln zł do 1 mld 153 mln zł. 4 mld 285 mln zł przeznaczono na pokrycie strat z lat 1999- 2003.
Najwyższa Izba Kontroli uznała, że ponowna prywatyzacja FSO z udziałem ukraińskiego AvtoZAZ była dobrą decyzją, mającą na celu ratowanie polskiego producenta samochodów.
30 czerwca 2005 r. podpisano warunkową umowę sprzedaży 19,9 proc. akcji FSO ukraińskiej firmie AvtoZAZ. Ten pakiet akcji uprawnia do 84,31 proc. głosów na walnym zgromadzeniu akcjonariuszy FSO i ostatecznie należy do AvtoZAZ od października 2005 r.
W umowie kupna akcji FSO oraz w pięcioletnim planie inwestycyjnym AwtoZAZ zobowiązał się do zapewnienia kontynuacji działalności spółki, zwiększenia produkcji oraz zapewnienia praw do nowego modelu samochodu. AvtoZAZ należy do ukraińskiego biznesmena Tariela Wasadze i jego firmy UkrAvto.
W połowie października ub.r. minister skarbu podpisał z ukraińskim inwestorem aneks do umowy prywatyzacyjnej FSO. Dzięki aneksowi w listopadzie ub.r. na Żeraniu mogła rozpocząć się produkcja samochodu Chevrolet Aveo.